Czy życie składa się z ciągłego wątpienia czy damy radę? Czasem już serio nie daję rady ze studiami ani z dodatkowymi obowiązkami. Może naprawdę nie nadaje się na to wszystko. Wiecie co najgorsze? Nawet nie mam się komu pożalić.
Tak bardzo bym się do kogoś przytuliła i pomilczała.
Tak bardzo bym się do kogoś przytuliła i pomilczała.
-
20 kwietnia 2015, 10:53:14*sam.
Denerwuje już mnie to, nie mogę przez to związać się z żadną kobietą bo żadna nie może ze mną wytrzymać.. Ba, świadomie ranię osoby które mnie kochają (rodzina).. Nie potrafię nad tym zapanować.. Kurwa mać. -
20 kwietnia 2015, 10:10:29Chetnie cie poznam :) tez jestem z Wawy :) co powiesz na rozmowe ? :) napisz do mnie na meila :) shadow.grom@o2.pl :)
-
20 kwietnia 2015, 10:01:15hej to ja jestem autorką!
Jestem z Wawy, chociaż nie wiem jakie to ma znaczenie ;) -
20 kwietnia 2015, 08:37:37Poznań
-
20 kwietnia 2015, 08:30:52To pytanie do autorki :P
-
20 kwietnia 2015, 08:29:44Skad jestes? :)
-
19 kwietnia 2015, 23:07:58Ten fragment o ciągłym wątpieniu czy sobie poradzę, czy przetrwam kolejną sesję, czy czasem nie poniosła mnie wyobraźnia z moimi ambicjami.. Jak bym czytał o sobie.