I sam nie wiem, co mam myśleć, jak mi ktos mówi, że był z kimś ileś tam lat np 10. Ile razy to z kimś robił, obrzydzenie, prawda? A ja nigdy. Ale lepiej o tym nie myśleć. To chyba nie ma takiej osoby, która podobnie jak ja. A mimo to nikogo nie obchodzę. Oczywiście osoby szukające m. innymi ojca to tak. No ale takie co szukają bezpieczeństwa juz nie.

20 kwiecień 2015 17:18:16
kuj.-pomorskie małe miasto
Nie wiem czy tu są wogóle kobiety w wieku ok 30-35 które nigdy z nikim nie były lub sa wolne, bez dzieci.

20 kwiecień 2015 17:13:34
Wiesz, tak po cichu, to wcale nie uważam się za kogoś gorszego. Myślę tak tylko pod wpływem chyba usłyszanych opinii, zachowania się w czasie pisania (wylogowywanie się w czasei rozmowy) kobiet. Dziwne opieprzanie np "gdzieś sie uchował?" Myśle, że jestem lepszy, bo nigdy z nikim tego nie robiłem ani tamtego, tak jak i taka dziewica :). A jeśli panie szanowne uważają, że lepszy jest taki co zaliczał nie wiadomo ile, to ich sprawa. Tylko, że ja wolałbym wiedzieć np poznając taka osobę, jak najwięcej, tak jak i kupując używane auto.

To gdzie Pan mieszka skoro wszystkie wyjechały?:D To nie możliwe ;p

Ja nie mam się do kogo odezwać, bo nie istnieją kobiety wolne wokół mnie. Zdziwiłbym się,gdyby taka osoba istniała.
Widuję ale tylko jakieś profile w internecie z wymyślonym partnerem którego chcą poznać.
Wystarczyłby uśmiech, rozmowa o czymkolwiek i sam bym zaproponował jakis spacer czy coś podobnego. No ale nie ma komu. Wszystkie wyjechały z tego miasta.

"pewnie jak ktos nie miał nikogo to uwazany jest za dziwnego" nie oceniam ludzi. I Ty też nie powinieneś sie przejmować co myślą inni. Skoro taki jesteś to może jakaś niesmiała kobieta czeka na Twoj gest w jej stronę ;) Mnie niestety "ten" którego opisuje nie zaprosił nigdzie ;) Tylko kiedyś spontanicznie rzuciłam chodźmy na kawe a on odpowiedział odruchowo "bardzo chętnie":)

Też z zawodu jestem jak ten którego opisujesz, chociaz robię co innego teraz. Mam hobby, sport jakiś też i żadna ale to żadna dziewczyna nie spojrzała na mnie. W ogóle nie ma kobiet, które by ze mną chciały pogadać. Mówię o takich w realnym świecie. Z resztą i w wirtualnym, pewnie jak ktos nie miał nikogo to uwazany jest za dziwnego, ależ prosze bardzo, ja tam z nikim byc nie muszę, ale nikt nawet nie wie że istnieję.