Przygnębia mnie to, że prawdopodobnie będę musiała wrócić do leków, po których bardzo się tyje, bo zmienia się metabolizm. A dopiero tak ładnie schudłam.
"Pana od grubych kobiet" proszę o niekomentowanie.
"Pana od grubych kobiet" proszę o niekomentowanie.
-
17 stycznia 2018, 14:56:16Super! Miejmy nadzieję, że pomogą i nie będziesz niechcianie tyć.
Trzymam kciuki! -
17 stycznia 2018, 14:07:13Tutaj autorka. Zasmucę ponownie pana wielbiciela krągłości, jednak przychodzę z dobrą wieścią. Dostałam inne leki. ;-)
-
17 stycznia 2018, 09:42:4217 stycznia 2018 00:30:46
Nie chcę poznać żadnego amatora krągłości, do ciężkiej cholery! Mam już swoją ukochaną osobę, która kocha mnie również za charakter, wspólne zainteresowania i nasze życiowe plany, a nie za (jakikolwiek) wygląd. Piszę tylko, że jest mi smutno z powodu konieczności powrotu do leków, które mają negatywny wpływ na moją wagę i poczucie własnej wartości. Chcę zostać przy obecnej wadze, więc najpewniej poproszę o zmianę leków na takie, po których nie przybiorę tak gwałtownie na wadze. A jeśli nie będzie to możliwe, zgłoszę się do dietetyka.
16 stycznia 2018 21:42:51
Olanzapinę brałam. Aktualnie nic nie biorę. Dzisiaj się dowiem jaka będzie decyzja lekarza. -
17 stycznia 2018, 00:35:39Założę się, że Autorce chodzi o to, jak wygląda i jak się z tym czuje- nie mieszajmy do tego żadnych facetów... naprawdę...
-
17 stycznia 2018, 00:30:46Chyba ze autorka chce poznac amatora kraglosci ktory wykaze sie dla niej nalezytym szacunkiem i zrozumieniem
-
17 stycznia 2018, 00:26:34A jaki jest temat bo się pogubiłam
-
17 stycznia 2018, 00:23:21No i super, sprawa wyjaśniona, wróćmy do tematu!
-
17 stycznia 2018, 00:13:33Fakt lubie pulchne kobiety ale tylko takie ktore nie wstydza sie swojej wagi i takie chca byc , autorka przytyje nie z wlasnej woli wiec to ja wyklucza z grona kandydatek
-
16 stycznia 2018, 23:27:03Brzmisz trochę, jakbyś nim był ;)
Ale nie mówmy o nim- Autorka chyba jednoznacznie się wyraziła, że nie chce gównoburzy i żartów.
Przykro mi dziewczyno! Mam nadzieję, że znajdziesz motywację, by jednak trzymać się diety i ćwiczeń. Gadanie innych osób w stylu "nie znajduj sobie wymówek!", "Siostra szwagra kolegi mojego proboszcza też miała jakaś chorobę i nie przytyła, bo miała dużo motywacji, ćwiczyła i była na diecie!"- to nie pomaga... Bo to takie fifty-fifty. Nie dość, że musisz dawać z siebie 200%, to nie masz zielonego pojęcia jakie są szanse, że rzeczywiście będziesz dobrze wyglądać... Każdy organizm reaguje inaczej...
Anyway, spróbuj pogadac o tym z lekarzem i może przejdź się do dietetyka (że skierowaniem)- może nie będzie to wcale takie trudne. Powodzenia! -
16 stycznia 2018, 23:04:25co wy chcecie, to kulturalny człowiek, potrafiący czytać. Jak jest ogłoszenie, że ma nie komentować, to nie komentuje
-
16 stycznia 2018, 22:59:20zaraz przyjdzie
-
16 stycznia 2018, 22:22:04hahah ten od puszystych jeszcze nie znalazł xd
-
16 stycznia 2018, 21:42:51a jakie bierzesz bo SSRI nie tuczą
-
16 stycznia 2018, 18:46:52Psychiatryczne. Pilnowanie się z dietą jest akurat ciężkie, gdy nie ma się czasu na zrobienie sobie posiłku i zamawia się/odgrzewa gotowe jedzenie. Pociesza mnie jedynie myśl, że mogę dostać tym razem inne leki. Stety lub niestety, bo objawy choroby są bardzo silne i zwyczajnie obecne leki mogą nie wystarczać. Nie jest jednak powiedziane, że następne nie będą mieć tych samych lub gorszych skutków ubocznych.
-
16 stycznia 2018, 18:39:21Tarczyca czy psychiatryczne? Może po prostu pilnuj się z dietą bardziej i wtedy nie przytyjesz.