Jest mi cholernie wstyd za wczorajszy wieczór. Najebałam się okropnie, nie pamiętam drogi do domu i leżałam na klatce, znalazła mnie sąsiadka. W nocy płakałam, bo bałam się tego, że zostanę sama. Bo wiem, że zostanę. Ludzie myślą, że jestem niedojebana, bo cały czas gadam o jednym i tym samym. Mam problem. Zrozumiałam to. Piję, palę, robię sobie krzywdę, objadam się, zmieniam facetów jak rękawiczki. Staram się to jakoś naprawić, ale ciężko. Nie znam umiaru.

Top 100 Top 100 7 dni