Mam takie epizody, raz czuje się jakbym chciała zniknąć, czasem jest dobrze a potem znowu powraca smutek. Czuję się jakbym sobie to wszystko wmawiała, jak hipokrytka i atencjuszka, która tylko chce przyciągnąć uwagę innych. Nie mam prawa być taka przygnębiona. I cały czas nie wiem co robić. Jakby ktoś chciał popisać o tym jak się czuje, wyżalić się, wymienić się doświadczeniami to zapraszam: GG 67644956

Top 100 Top 100 7 dni