*że on się nadaje sorry

Tu ja , z dołu. Nie ma żadnego "końca" ona ma chłopaka, chce się z nim zestarzeć, tak mi przed momentem napisała. Jestem tylko kolegą i zawsze tak było. Czasem tylko mi sie robi nadzieja i pytam. To ja powinienem to skończyć, ale jestem za głupi, żeby tracić przyjaźnie ponad 3 letnie a prawie 4, nie pamiętam już. Czyż nie szkoda? Mieć do kogo napisać? Mi jakoś szkoda.

Nie wiem ile macie lat, czy możesz za nim poczekać?
Sam nie by łem z nikim to może i ja jestem za dziecinny. Tylko czy Ty widzisz te objawy że ona się nie nadaje? Może to tylko on tak uważa?

Z tym jest związana dłuuga historia, znamy się 9 lat a przyjaznimy kolo 3, niestety koło pół roku temu też było tak jak teraz i nasza wspólna przyjaciółka go spytała czy mu się podobam i powiedział że tak ale on jest zbyt 'dziecinny' na związek..

To znaczy że na pewno nie wiesz, rozmawiaj z nim, pytaj czy też do Ciebie coś czuje. To tez zależy ile to już czasu się spotykacie. Życzę wszystkiego dobrego. Ja nie mam takiego szczęścia poczuć że ktoś mnie kocha i przytulać się ;(. Może samo lubienie trochę czuję, nic poza tym. I może nawet będzie koniec znajomości ;(