Masz 2 wyjścia:
1) Za każdym razem słuchaj grzecznie jej opowiadań i żali, ewentualnie doradź coś.
2) Złap się za jaja i zrób coś z tym, że kobieta którą kochasz jest z jakimś frajerem co na nią nie zasługuje. Tak ją kochasz, że pozwalasz mu robić co zechcę? Może za mało ją kochasz i boisz się wyznać co czujesz? Sama nie rzuci Ci się w ramiona, to nie film. Przemyśl dokładnie czego chcesz i bierz to co chcesz, a nie narzekasz dookoła, że ona jest z nim, że to, że tamto. Tak postępują tchórze, chyba że nim nie jesteś? Jeśli chcesz to zrobić to teraz, bo potem to możesz tylko żałować.