Kobiety czasem próbują do mnei cos pisać ale tak nieporadnie, nudno i o niczym, że normalnie mnie tez się nie chce. Myślą, że samo się dalej zrobi, ja będę za taką nudziarą szalał, zwłaszcza bez zdjęć.

Mnie, jak przed chwilą, przeczyta - nie zajrzy od kogo nawet. A z tą czarną listą, to parę razy miałem "za samo wejśćie na profil". Moje wiadomośći zawsze są fajne a te szmaty maja to gdzieś. Bo jak mozna nazwać kogoś kto nawet nie wjedzie na profil albo nie odczyta. Nie dość że piszę do osób w większości bez zdjęć, to przecież powinny się cieszyć że kogoś obchodzą.
A ile ja mam fotek przyrodniczych, są piękne, nawet sam je podziwiam a te baby kompletnie mają to gdzieś.

mnie najbardziej wkurza jak wysilę się, napiszę fajną wiadomość a ona tylko oznaczy jako przeczytaną i "ignorated".

to była druga, 2 już śpią

ta pierwsza przeczytała i nic, co będzie się odzywać, jest z większego miasta 35 km stąd.

A ja, pierwszy raz zobaczyłem kobietę, która ma fotkę licznika rowerowego z jakims rekordem - musiałem napisać. I potem wysłałem na temat z opisów jeszcze z 2 wiadomości. Jak juz pisze to ciekawie i konkretnie o czymś. Nie ma wtedy wątpliwości, że nie ma co odpowiedzieć ani po co.
Ja dostałem wiadomość od jakiejś zza wschodniej granicy ale usunąłem bez czytania. Oczko wczoraj dostałem od starszej ode mnie 3 lata, sorry ale pomarzyć mogą. Ja wyglądm na 10 mniej i nie kręcą mnie starsze.

Apropo sympatii, właśnie przed chwilą otrzymałem oczko od dziewczyny 9/10 czego ona ode mnie oczekuje.. Znowu marnować czasu na bezowocne pisanie nie zamierzam , strasznie niezdecydowane są te dziewczyny....

Na bingo to akurat ja bym nie zwracał najmniejszej uwagi, polubiłem około 1000 profili i otrzymałem setki polubień i nic nigdy z tego nie wynikło, to jest taka "gra" że przeglądasz sobie zdjęcia innych i oceniasz, razcej nie służy to do poznawania się.

O nie. Farbowane włosy fuu. Trzeba od razu skreślić. Jak nie naturalna blond to do więzienia!

takie czasy...każdy myśli tylko o sobie

ma na środku włosów takie ciemne włosy ale ogólnie blond. To chyba farbowane na blond?

ale kurwa niby można? Właśnie patrzę w bingo coś mnie polubiło a to uśmiechnięta kobieta Magda, blondi, no kurde niby miło popatrzeć, ale co dalej, jak ja mam się zachowywać co robić. Nie umiem tak. Na końcu jeszcze nie będę w jej typie, ona też nie wiem, czy jest w moim, ja dziecka nie miałem nigdy.

gapić sie w komputer i tam ludzia szukać, to chore, że tez dałem się w to wciągnąć. Wszytko zaczęło się od naszej klasy, koleżanka mi mówi zapisz się tam. A ja, w pierwszej chwili pomyślałem, ale że co? Ludzie się tam jacyś powpisywali i to ma być fajne? Przez komputer? Od początku mi to śmierdziało. A potem zacząłem wierzyć, że no niby tak można kogoś spotkać i poznać. Ale dlaczego jeszcze nie poznałem przez 12 lat?

mnie ten sposób istnienie ludzi zawsze dziwił, próbowałem coś z tego zrobić, poznać - ni uja, nie dziwne że pełno tych mord latami siedzi i nic

Mam odwrotne zdanie do twojego- w Realu np. Na imprezy chodzą same przegrywy, takie do zaliczenia na jeden raz, nie ma o czym z takimi laskami rozmawiać, a ja szukam dziewczyny z ciekawymi zainteresowaniami, atrakcyjnej fizycznie, w internecie jest takich sporo i odrazu po odwiedzeniu profilu wiem z kim mam doczynienia, najczęściej podawane są takie informacje jak zawód czy wykształcenie, zainteresowania itp.
/Autor

15:12 co ci daje takie ponizanie kogos przez internet? Dowartosciowujesz się w ten sposób? Najwyraźniej ciebie matka źle złożyła że wyrusl taki hejterski zjeb :>

lecz swoje kompleksy gdzieś indziej hejterze.

Bo chcą pogadać. Nie potrzebują się umawiać z kimś, kto przeklina, nie potrafi prawidłowo składnie sklecić zdania. Dziewczyny nie lubią przegrywów z internetu, tylko facetów, z którymi mogą się czuć bezpiecznie, którzy je czymś zainteresują, itd. Nawet jeśli jesteś drugim typem, licząc na umawianie się wyłącznie z dziewczynami poznanymi w necie- w ich oczach jesteś przegrywem. Dziewczyny piszą w necie, gdy czują się samotne, albo po prostu chcą pogadać. To nie jest OBOWIĄZKOWA droga do randkowania. Wręcz przeciwnie.