czy wam tez tak ciezko wychodzic ze strefy komfortu?
bo mnie na przyklad niewyobrazalnie ciezko. kilka dni przed czuje sie tak jakby cale zycie mi sie rozsypalo, szukam drogi ucieczki, zastanawiam sie czy nie zrezygnowac, wymowic sie jakos, ehhh. i bardzo czesto nawet to robie. ale teraz nie zrezygnowalam i czekam na sadna chwile, z zoladkiem rozdzieranym szponami strachu. licze na to, ze ta osoba jednak nie przyjedzie...

Top 100 Top 100 7 dni