Studiuje na kierunku, o którym nigdy nie marzyłam, byłam po liceum więc musiałam pójść na jakieś studia. Na wakacje wyjeżdżam do pracy, a w przyszłości będę robiła pewnie w mało opłacalnym zawodzie. Nie widzę radości z życia. Nie umiem znaleźć dla siebie zainteresowania. Mam ochotę się zabić, bo przeraża mnie szara wizja przyszłości. Ale spoko, nie mam odwagi się zabić, chyba, że któregoś dnia w końcu pęknę.
-
17 czerwca 2019, 21:06:16Wiesz, to że studiujesz coś nie znaczy, że będziesz musiała to robić. Większość ludzi nie pracuje w swoim zawodzie. Na pewno znajdziesz coś dla siebie i ułożysz sobie życie.