Przyjacielowi ze studiów umiera tata (choruje od kilku miesięcy). Martwię się i chcę pomóc, ale nie wiem jak. Boję się, że jak odejdzie to nie będę umiała dać odpowiedniego wsparcia przyjacielowi. Nie jestem dobra w pocieszaniu typu "będzie dobrze". Myślicie, że wystarczy samo bycie?
-
16 maja 2019, 22:25:07"Samo bycie" to niewymuszona i piękna reakcja wypływająca prosto z serca. Zdecydowanie wystarczy ;)
-
16 maja 2019, 21:55:14to "samo bycie" ma ogromne znaczenie, większe niż cokolwiek innego