Chcialem wyznac jak bardzo kochalem sie w koleżance z klasy. Nie widzielismy sie 5 lat. Wcześniej te...
-
3 sierpnia 2020, 10:11:18Może jest to też tęsknota za młodością
-
3 sierpnia 2020, 09:51:12Czasem tak jest jak spotykamy dawna milosc, ze uczucie odzywa. I potrafimy jednoczesnie kochać dwie osoby. Jedna - z ktora jesteśmy, druga-za ktora tesknimy. Niby nic nie czujesz, ale serce zaczyna bic szybciej i mocniej kiedy tego kogos spotykasz. Sa emocje i chcialoby sie cos powiedziec. No ale co by to dalo? To tylko obraz ktory zapamietalismy, zycie idzie dalej.
Dlatego nie uwazam ze sobie przeczę. Nie kocham jej i nie pragne tak jak kiedys, ale chcialem wyrzucic z siebie to nawet teraz po latach, ze kiedys byla moim najwiekszym marzeniem. Trzeba zyc dalej. -
2 sierpnia 2020, 22:55:31Koleś, przecież Ty sam sobie przeczysz, a już ostatnie zdanie to hit, 2 sprzeczności w jednym zdaniu. Przecież ewidentnie coś do niej czujesz i widać wcale nie jesteś taki szczęśliwy, skoro Cię aż tak ruszyło i takiego rabanu z tego powodu narobiłeś. A alkohol wyzwala w nas prawdę, która na co dzień jest głęboko spychana do podświadomości. Oszukuj się dalej, współczucia. Ale tam, i tak nic ze związku/ seksu z tą wymarzoną laską nie będzie, więc może najwyższy czas się z tym pogodzić i pójść dalej...?