Znacie tą starą śpiewkę "nie chcę brać żadnych leków, bo boję się, że utracę siebie, nie będę sobą"? Czemu ludzie z takim podejściem zakładają, że będąc w depresji, bądź innych chorobach są sobą?
-
23 sierpnia 2019, 23:13:41Mój kolega tak uważa - też tego zupełnie nie rozumiem. I co? Lepiej być nieszczęśliwym? Odpychać od siebie ludzi, męczyć się ze sobą? Mam wrażenie, że tacy ludzie dramatyzują i tyle - robią z życia film, zamiast stanąć na ziemi i pomyśleć, co jest dla nich faktycznie najlepsze, a nie filmowe. Mój kolega miał wujka schizofrenika i ten wujek miał takie myślenie, a kolega się z tym myślenie zgadza. Wujek ostatecznie zmarł - ale nie był sobą, z jednego prostego faktu - nie był świadomy, jak to jest być zdrowym.
-
22 sierpnia 2019, 22:05:10Jeśli mają ją od niepamiętnych czasów, to trudno, żeby wiedzieli kim są tak naprawdę.