Chcę umrzeć przez orientację. Wiem, że niby nie ma w tym nic złego, ale mam dosyć słuchania o tym, że jestem zboczona, nienormalna, chora i obrzydliwa. Jestem katoliczką i według kościoła pójdę do piekła, boję się tego... Nie chcę zostać sama do końca życia, ale nie chcę też zostać na wieki potępiona... Często mam ochotę się zabić z tego wszystkiego... Bo niby po co żyć w społeczeństwie, w którym jest się najgorszym gównem? Niech mnie kurwa coś przejedzie, bo ja sama nie mam odwagi...

Top 100 Top 100 7 dni