No jest ok, tylko oni myślą, że jesteśmy biedni. Część ignoruje, ale jest taka grupka dziewczyn które mnie nienawidzą.

Ale pisałaś chyba, że z pieniędzmi jest u Was okej, przynajmniej tak zrozumiałam. A dokuczają Ci czy po prostu ignorują?

Moja klasa to typ "ktoś jest biedny,to jest głupi" wiem, że powinnam to olewać, ale mam już dosyć chodzenia wszędzie sama, sama siedzenia w ławce i wgl

Możesz w szkole zaproponować spotkanie

Tak, ale nie mam żadnego kontaktu z rówieśnikami, na przerwach jestem sama... I tym podobne
Gry itd mnie nie fascynują, chciałabym mieć po prostu jakikolwiek kontakt z ludźmi

Przynajmniej nie marnujesz zbyt wiele czasu przesiadując przy komputerze

Z komputera ogólnego w domu

Czekaj.. nie masz telefonu, komputera, to z czego korzystasz teraz?

Oczywiście, że tak, chyba że mają specjalnie pieniądze na nową piłkę co dwa tygodnie dla mojego brata. Przecież on w wieku 9 lat ma już komputer. Ja wciąż nie mam.

A mieli wystarczająco funduszy?

Nie wymagałam drogich rzeczy... Wiesz jako ośmiolatka prosiłam bardziej o lalkę czy zabawkę. Oni nie chcieli żebym się bawiła tylko uczyła. A teraz mają pretensje do mnie, że jestem zbyt poważna, że się nie wygłupiam itd. Chce z nimi normalnie porozmawiać, poprosić o kieszonkowe, czy telefon. Żeby zauważyli że dorosłam i się nie boje i nie płaczę jak czegoś nie dostanę. Chociaż pewnie w środku będę się mega bać

Jeśli wymagałaś jakichś drogich rzeczy, to nic dziwnego, że odmawiali. W jaki sposób próbujesz to zmienić?

To wyszło z tego, że gdy byłam młodsza i mówiłam o tym czego pragnę słyszałam, że mam się uczyć i, że to mi nie potrzebne. To mnie peszyło. Ale też czuje że to moja wina i próbuję to zmienić

Spróbuj ich też troche zrozumieć. Skoro nie potrafisz mówić o swoich potrzebach, to skąd mają wiedzieć, czego od nich oczekujesz.

Ogólnie moja rodzina jest mega surowa, przez co na nic mi nie pozwalają, nie mam nic droższego itp, a jak widać nie umiem prosić. Mam mega cringową babcię która zachowuję się zawsze mega głupio, plus mnie nie akceptuje bo lubię czarny, alternatywną muzykę, noszę okrągłe okulary, grzywkę, opowiada wszystkim ludziom dziwne historie na mój temat i wgl, ciężko wytłumaczyć jak ktoś tak nie ma.
Więc odczuwam go bardzo często, albo z przyczyny rodziny, albo z braku samoakceptacji

A jak często odczuwasz wstyd?

Gdy ktoś się mnie wstydzi jest źle, ale i ja nienawidzę sama się wstydzić.

Ale strach, że ktoś sie będzie Ciebie wstydził, czy że Ty się będziesz czegoś wstydziła?

Często boje się dalej żyć. Boje się że jestem za słaba. Ale chyba najbardziej, to... Boje się wstydu. Chyba od zawsze. Moi rodzice bardzo często byli źli gdy byłam mała i mówili że się mnie wstydzą. Dlatego zawsze robiłam wszystko co chcieli, byłam taka jak chcieli. Nie mówiłam, czego pragnę, co czuję o czym marzę. Chyba dlatego mój młodszy brat jest teraz szczęśliwym dzieciakiem z mnóstwem gadżetów, markowymi ciuchami itd, a ja siedzę nad książkami bez własnego telefonu komórkowego...
I to wszystko przez strach przed wstydem

Czego się boisz?

Teraz już wiem... Ale wtedy byłam mała
Teraz bardziej chowam wszystkie uczucia i wyglądam na poważniejszą, silną i dojrzałą. W środku się boje, ale tego nie widać

Czy ja wiem czy fajnie, tacy ludzie mają trudniej w życiu :) Zależy też co byś w sobie skrywała.

To chyba też przez filmy. Fajnie było być takim smutnym, skrytym i zamkniętym w sobie, ukrywającym siebie... Nie wiem dlaczego:/

Po co chciałaś taka być?

Ostatnio miałam takie same przemyślenia! Chciałam być tą smutną, poważną, tą zamkniętą w sobie.
Teraz chciałabym być już normalna.

Ale juz nie chcesz