Mam już dwadzieścia kilka lat i nigdy nie miałam faceta. Byłam na wielu randkach, w dwóch przelotnych relacjach, ale po czasie każda kończyła się niepowodzeniem. I powód zazwyczaj był taki sam. Wszystko ze mną niby okej, ładna sympatyczna i takie tam, nic nie ma mi kto zarzucić. Ale nie mam tego,, czegoś,,, nie czują do mnie tych motylków, chemii czy jak to nazwać.

Czy to znaczy że nie czeka mnie związek? Jak przegrywam z każdą bo brak mi tego,, czegoś,,

Smutne to

Top 100 Top 100 7 dni