Dlaczego tak jest, że...siedzenie w bloku zabija
-
13 października 2018, 23:08:38Rozumiem, że taki nie jesteś, żeby spacerować, ale nie możesz się zamykać w samym sobie, bo to nie rozwiąże problemu. Musisz się przemóc, jeśli chcesz coś zmienić w swoim życiu. I rozumiem, że może Ci być smutno, idąc samemu, ale zmień myślenie. Gdy spacerujesz, pomyśl o tym, że może zaraz kogoś fajnego spotkasz. Nie wierzę, że trafiasz na samych ludzi, którzy nie zwracają na Ciebie uwagi albo na same pary. Na pewno spacerują też wolne osoby, które właśnie szukają Ciebie! Daj się poznać! Siedzenie na ławce nie musi dziwnie wyglądać. Skąd taka myśl? Ja spotykam i starszych i młodszych ludzi, którzy siadają na ławce (i to nawet sami!, także nic w tym dziwnego czy śmiesznego. Tak, jak już wcześniej napisałem, jeśli na początku nie masz odwagi, by się odezwać, co jest absolutnie normalne, to chociaż się uśmiechnij do tej osoby, która Cię zauważyła. Mając kamienną twarz, nikt albo prawie nikt będzie chciał z Tobą rozmawiać. Dlatego pogodne usposobienie jest takie ważne. Poza tym jeśli nie masz odwagi jako pierwszy się odezwać, zawsze możesz sobie poćwiczyć w domu. To wcale nie jest głupi pomysł. Dzięki temu ćwiczeniu zyskujesz pewność siebie, co ułatwia Ci potem nawiązywanie kontaktów z ludźmi. Rower też jest dobrym pomysłem, ale warto korzystać też z alternatyw, jak właśnie spacer czy posiedzenie sobie na ławce przez chwilę. A skoro rower polepsza Ci nastrój, to już jest to jakiś plus i możesz to wykorzystać jako swoją zaletę. No oczywiście, że to jest lepszy sposób niż siedzenie przed komputerem. I nie bój się! Jeśli ktoś Cię wyśmieje albo zachowa się niestosownie wobec Ciebie, olej to. To już nie Twój problem. Odwagi!
-
13 października 2018, 22:31:13Rozmawia mi się z Tobą jak z Panią psycholog, dzięki :)
-
13 października 2018, 22:30:12:)
-
13 października 2018, 22:26:13Zupełnie taki nie jestem, żeby spacerować. Czasem tak zrobię ale czuję się po tym senny i smutny idąc sam. Jeszcze nigdy nie usiadłem sam na ławce. To jakieś dziwne by było ja i sam na ławce. Jak starzec. A jeszcze pomysł na rozmowę, tylko z kim. Nie mam odwagi na odezwanie się. Dlatego tak często wybieram ruch i rower. To mnie ożywia i polepsza nastrój. W sumie masz rację. To siedzenie na ławce byłoby lepsze od siedzenia przed komputerem w domu, tylko, że nie mam odwagi na to żeby usiąść. Ludzie się zawsze gapią, a samemu siedzieć jest dziwnie.
-
13 października 2018, 22:20:21A czy Ty w ogóle dajesz się poznać? Zacznijmy od tego. Skoro szybko jeździsz, to jak niby ludzie mają Cię poznać?! Nikt Cię przecież nie zatrzyma podczas szalonej jazdy :D To tylko taka odrobina żartu :) A tak na poważnie to pospaceruj sobie, usiądź gdzieś albo przysiądź się do kogoś, jeśli ten ktoś pozwoli i w ten sposób możesz nawiązać rozmowę. To wcale nie jest takie trudne. Często jest tak, że wartościowe znajomości zaczynają się od zupełnie banalnej rozmowy jak np. o pogodzie, o czymś śmiesznym, co nas spotkało, czy nawet od zwykłego uśmiechu :)
-
13 października 2018, 22:02:48Nowe osoby to raczej nie,, jeszcze żadnej osoby nie spotkałem, przecież ja szybko jeżdżę
-
13 października 2018, 21:58:41Oczywiście. To jedno, że dbasz o swoją sylwetkę, a dwa: to świetna okazja, żeby poznać nowe osoby :) Wiadomo, można mieć jeden, drugi gorszy dzień i przesiedzieć je w domu, ale takie nieustanne przesiadywanie jest niekorzystne dla nas pod względem społecznym i zdrowotnym. Dlatego warto wychodzić na dwór. Naprawdę to pomaga, tylko trzeba się otworzyć w 100% na tę zmianę :)
-
13 października 2018, 19:57:40myślałem o tym dziś zaraz po tym jak wyszedłem na rower, że jak siedzę tam to jestem zniszczony, a tak to chociaż zadbam o formę sylwetkę itp
-
13 października 2018, 19:56:01aha, to tak zgadzam się
-
13 października 2018, 19:50:54to samotnosc zabija
-
13 października 2018, 18:58:32nie? a co, jak siedzę w domu to tylko włączam internet bo nie mam co robić
-
13 października 2018, 18:24:20To nie siedzenie w bloku zabija