Martwię się, bo kilka godzin napisałam do chłopaka smsa, później raz zadzwoniłam, a on ani nie odpisał, ani nie oddzwonił. Zawsze utrzymywaliśmy stały kontakt, rzadko zdarzały się dni milczenia. Ja wyjechałam na kilka dni. Przedwczoraj do mnie napisał i chwilę rozmawialiśmy, wczoraj nic, dzisiaj też nic. :( Odzywać się czy sobie na razie darować i poczekać na jego ruch?

Top 100 Top 100 7 dni