Jeju, ktoś po prostu chciał się wyżyć, bo w życiu mu nie idzie - albo ktoś młody, albo ktoś wyjątkowo niskiej inteligencji. Nie przejmujcie się i nie odpowiadanie temu trollowi. W końcu gość musiał wpisać w Internet "smutno mi", a skoro on dzięki się z Internetem swoimi emocjami, to cokolwiek myśli - jest w tej samej sytuacji co my. Tylko my jesteś o krok do przodu - bo akceptujemy to, że mamy problemy i chcemy je rozwiązać. Spoko, autorze - kiedyś zrobisz krok do przodu. Życzę Ci dojrzałości! A teraz lepiej chyba zająć się osobami, które potrzebują pomocy, a nie tymi, którzy mówią wszystkim, że nikt jej nie potrzebuje. Zostawmy tego człowieka w spokoju i samotności - może gniew i żal mu miną, gdy nie będziemy ich podsycać.

"samo udzielanie się na takowych stronach poważnie świadczy o waszym rozjebaniu umysłowym" napisał na takowej stronie 🤣🤣🤣

Tak samo jak innych twoje, pozdro zjebie

Chuj mnie obchodzi twoje zdanie.

Sam kurwo przegrana tu jesteś, idź okazuj swe niedojebanie gdzie indziej

(Oproblemach piszę ogólnie, nie rozdrabniam się na problemy miłosne, zawodowe, rodzinne itd., bo nie można ich wrzucać do jednego worka, chyba wiadomo dlaczego)




Wiesz autorze, że teraz robisz to samo, udzielasz się na tej stronie Twoim problemem, tak jak inni? Problemy dla każdego z nas mają różny stopień trudności, jeżeli dana sytuacja wydaje się nam prosta i oczywista do rozwiązania, to nie znaczy, że dla kogoś także musi być.
Nie zapominajmy, że nie znamy całego przebiegu zdarzeń, wiemy tylko tyle z całej sytaucji, ile dana osoba zawrze we fragmencie tekstu i mogą zostać pominięte szczegóły trudne do przeskoczenia. Póki nie przjedzie się drogi w tych samych butach co inni, nigdy nie zrozumiemy jakie emocje, zakłopotanie czy pustkę w głowie wywołuje dany problem.
Masz autorze rację, że opisywanie co dzieje się u nas w tym momencie w życiu, nie rozwiąże naszych problemów. Z tym się zgodzę. Ale daje coś innego, bo nie każdy człowiek ma komu się wyżalić lub nie chce zasmucać i zawracać głowę bliskim, bo sam chce znaleźć rozwiązanie, a samo przelanie wszystkich myśli w formie tekstu na papier, notatki czy wiadomość, pozwoli wyrzucić z siebie część negatywnych emocji i zrobić miejsce w glowie na pomysły rozwiązania problemu i da takiego ,,kopa" do działania.
Zresztą ta strona została właśnie dla tego tworzona, by opisywać to, co nas gryzie, z czym mamy kłopot, a poza tym tutaj można liczyć na wskazówki od innych osób, które mogły przeżyć i czuć to samo, mają jakieś doświadczenie i wiedzą, która droga jest skuteczniejsza.
Mam nadzieję, że moja odpowiedź da autorowi do myślenia, że nie wszystko jest takie proste. Rozumiem też to, ze autor mógł napisać ten tekst pod wpływem emocji i nie do końca przemyślał jaki wydźwięk dla innych ma ta wypowiedź.

Pozdrawiam i życzę dużo dobrego dla wszystkich :)

jebać was szmaty aspołeczne

+1 masz racje!

+1

no no +1jebąć kurwy z depresja

ty kurwo glupia nie znasz sie na naszych problemach pajacu z lola zabij sie