Do komentarza z postu poniżej, bo znowu coś się psuje z odpowiadaniem bezpośrednio pod postem: Tylko ciekawe co, skoro nigdy nawet nie byliśmy razem? :) Po prostu zaczęłam dostrzegać jego ciemne strony i jestem troche przerażona, że kiedyś dopuszczałam w ogóle taką możliwość. Więc uważaj sobie z tym słownictwem i pochopnymi oskarzeniami kochany/na :)
-
18 lutego 2018, 18:42:39Nie jestem autorem tamtego posta ale zapytam: dlaczego więc jest Ci smutno? I czy naprawdę dostrzegasz jakieś jego ciemne strony, czy po prostu ich wyszukiwanie jest lekarstwem na ból związany z faktem, iż nie mogłaś z nim być?