Dlaczego wszystkie znane mi kobiety są tak głupie i niczego sobą nie prezentują? Wszystkie są tak samo nudne, myślą tak samo i mówią tak samo, jakby się wyuczyły formułek.
-
7 kwietnia 2020, 21:10:01No z tym ocenianiem po small talku to ma rację, po pierwsze w taki sposób przedstawienia się nic ci właściwie o danym człowieku nie powie, bo każdy stara się przy pierwszej rozmowie przypodobać jakoś, kiedy nie znasz człowieka nie wiesz jeszcze nic o tej osobie i może ci wmówić właściwie wszystko. Powie ci jaka jest super, a okaże się, że prawda jest zupełnie inna. Po drugie wiele osób jest albo nieśmiałych, albo nie czuje się swobodnie rozmawiając z nieznajomymi z różnych powodów. A nie wiesz jacy są prywatnie, przy swoich znajomych może właśnie są tymi kobietami, których szukasz. Dlatego jak chcesz dać szansę sobie na poznanie odpowiedniej partnerki to daj najpierw szansę jej na pokazanie jej czegoś więcej o sobie niż może ci powiedzieć w paru pierwszych zdaniach.
-
7 kwietnia 2020, 17:43:29100 % racji do komentarza niżej.
Moim zdaniem Autor naoogladal się za dużo filmów -
7 kwietnia 2020, 16:54:02Wszystko jasne. Nie wiesz czego chcesz. Ani razu nie padły żadne konkrety.
Tak, jak księżniczki czekają na swojego księcia, tak Ty zamknięty w wieży, czekasz na jakąś tajemniczą księżniczkę.
Sam przyznałeś, że oceniasz szybko - po small talku. Nwm co kobieta ma zrobić, żeby Cię zadziwić - rozebrać się przed Tobą i beknąć Ci w twarz, żeby być ciekawą? Może szukasz toksycznej znajomości, gdzie kobieta jest totalnie zaburzona i niewiadomo czego się po niej spodziewać? Powodzenia.
Po prostu trzeba trochę dojrzeć i najpierw zmienić siebie.
Gościu, nie wiem, czy ktoś Ci już to mówił, ale Ty naprawdę uogólniasz i strasznie powierzchownie oceniasz. Nie znajdziesz nikogo dobrego, jeśli będziesz tak szybko wnioskować o tym, co ludzie mają wewnątrz, na podstawie pierwszej rozmowy. To tak nie działa.
Życzę Ci dużo dojrzałości i żebyś przestał myśleć o kobietach jak o kosmitach lub zwierzętach, ale zaczął jak o ludziach, którzy są złożeni w swoich zachowaniach, myślach i emocjach. Cierpliwości i umiejętności słuchania drugiego człowieka, bez oceny. Powodzenia w szukaniu drugiej połówki! -
7 kwietnia 2020, 14:34:28może tak chcą
-
7 kwietnia 2020, 14:28:25bo kobiety to kurwy
-
7 kwietnia 2020, 14:26:55"nie spotkałem żadnej, która choćby w najmniejszym stopniu się wyróżniała" :)
-
7 kwietnia 2020, 13:37:327 kwietnia 2020 00:52:42
Masz rację, nie wszystkie, ale według Ciebie większość, choć nie wiem na jakiej podstawie takie wnioski stwierdzasz. Szczególnie rozbrajają mnie sąsiadki, jakbyś zakładała, że mieszkam w patologicznej dziurze. Widzisz, właśnie Twoim zdaniem ciekawa kobieta to kobieta oczytana i starająca się być inteligentna, na którą zresztą się kreujesz. Ale to już zdążyłaś zauważyć, że nic mi po takiej kobiecie, która nie wniesie żadnych wrażeń do mojego życia, bo książki to sobie mogę sam poczytać. Oczywiście inteligencję cenię u kobiety, ale jeszcze nie spotkałem takiej, która by logicznie myślała, a nie powtarzała to, co oczywiste. Ciężko mi napisać, o jaki typ kobiety mi chodzi, bo nie spotkałem żadnej, która choćby w najmniejszym stopniu się wyróżniała. Może chodzić na siłownię, imprezy, byle gdzie (w przeciwieństwie do Ciebie nie generalizuję (co starasz się nieudolnie unikać), bo wierzę, że biblioteka to nie jest jedyne miejsce zbioru ciekawych kobiet).
O siedzeniu w domu napisałem w przenośni... Mając na uwadze obecny kryzys, myślałem, że nie będę musiał tego podkreślać, ale Ty poświęciłaś temu akapit...
Tak, oceniam kobietę po small talku, tak jak Ty oceniasz mężczyzn po wyglądzie, po którym stwierdzasz, czy się do tego mężczyzny uśmiechnąć i dać mu znak, żeby zaczął z Tobą rozmawiać, czy też nie. Jak kobieta nie jest uśmiechnięta, nie prowadzi rozmowy, to już widzę, że jest nijaka i życia mi nie zmieni. Może dużo robić, dużo wiedzieć, ale jak po kilku pierwszych minutach nadal jest sztywna jak kij, to nic z tego.
Na koniec stwierdzasz po raz drugi, że moje środowisko jest złe, a w moim otoczeniu większość kobiet mówi podobnie jak Ty teraz piszesz. Już nawet nie wspominam o instagramerkach, dla których liczy się coraz to większy tyłek, a Ty pewnie myślisz, że to o tych głupich kobietach piszę. Zakładasz, że ciekawymi kobietami są pilne studentki prestiżowych uczelni (bo sama taką jesteś? :)). Nie rozumiesz mnie, ale może ta odpowiedź rozjaśniła Ci głowę, choć troszkę. -
7 kwietnia 2020, 00:52:42Problem jest taki, że:
1. Nie napisałam, że wszystkie takie są. Natomiast sama byłam w takich miejscach i próbowałam nawiązać z ludźmi jakiś lepszy, głębszy kontakt - z niewieloma osobami mi się udało. Jednak znalazłam też takie, które były bardzo ciekawe. Może dla Ciebie wydaję się nudna, ale unikam generalizowania i jestem pewna, że znaleźć interesujące osoby można wszędzie, jeśli się dobrze szuka i słucha. Natomiast w dalszym ciągu, uważam, że środowisko ma znaczenie. Ale być może czytając to, co napisałeś, myślałam raczej o typie odczytanej, mądrej dziewczyny, a nie przygodowej, lubiącej podróże i sporty. (Podaję przykład "typu" człowieka, ale oczywiście wiem, że każdy jest inny i trudno znaleźć tylko taką kobietę lub tylko siaką). Dlatego pardon, jeśli się nie wstrzeliłam w Twoje wyobrażenie ciekawej kobiety. Napisz o tym coś więcej, żeby ludzie, których nie zamierzasz etykietować i reagować agresja na ich pomoc (tak, jak to zrobiłeś w moim przypadku), mogli Ci pomóc komentarzem.
2. Siedzę w domu... bo każą i mam już tego dość (rzadko kiedy jestem w domu). Gdybym aktualnie nie siedziała w domu, to reprezentowałabym sobą brak odpowiedzialności i świadomości zagrożenia (+ głupotę ew.). Może takie dziewczyny Cię interesują, wtedy już naprawdę nie umiem pomóc (chociaż rada byłaby prosta - jeśli szukasz kobiet, które teraz nie siedzą w domu - wyjdź na zewnątrz, szybko znajdziesz!).
3. Nie znasz mnie, nie wiesz jakie mam pasje, poglądy polityczne, etyczne, umiejętności i doświadczenie w życiu. Taki szybki, wnioskujący o mnie (bardzo powierzchownie) komentarz, może świadczyć o tym, że szybko oceniasz i nie słuchasz, zakładasz. (Może, ale nie musi). A co jeśli to właśnie jest problemem w swoim szukaniu odpowiedniej kobiety? Może w tym jest sęk, że oceniasz szybko kobietę po np. small talku. A może dziewczyna nie jest w tym dobra, a jest ciekawą osobą - dużo przeżyła, dużo wie i dużo robi. Polecam Ci aktywne słuchanie i trochę cierpliwości. Napisałeś "wszystkie myślą tak samo", a skoro umiesz tak szybko ocenić człowieka, którego przeczytałeś jeden komentarz i w życiu go nie widziałeś... to jaką możesz mieć pewność, że znasz kobiety wokół siebie? Może też oceniasz je zbyt szybko.
Mam bliźniaka i sama nie wiem, o czym myśli i nawet nie śmiem twierdzić, że wiem, co ma w głowie, a co dopiero dalsze koleżanki.
Serio, zmień środowisko (wystarczy pójść na jakiś lepszy uniwerek lub popodróżować trochę), albo zostań z myślą, że kobiety są głupie i nudne, bo te w najbliższym otoczeniu się takie wydają.
A co do 23:09:23 - ani nie jestem szmatą, ani nie żrę jak opętana, ani nie śpię zbyt długo. Czy to znaczy, że nie jestem kobietą? XD Współczuję, jeśli takie kobiety znasz. Nie brzmi, jakby były zdrowe.
Powodzenia! -
6 kwietnia 2020, 23:09:23jebać kobiety, jebane szmaty
nic tylko by żarły i spały. -
6 kwietnia 2020, 23:07:586 kwietnia 2020 22:38:08 Właśnie o takie dziewczyny jak ty mi chodziło... Ciekawe, że twoim zdaniem sąsiadki, dziewczyny z siłowni, na imprezach, czy na tinderze są nieciekawe i nieinteligentne. Ty pewnie siedząc w domu uważasz się za płatek śniegu :)
-
6 kwietnia 2020, 22:38:08To kwestia środowiska. Uwierz.
Jeśli chcesz znaleźć mądrą dziewczynę - samemu trzeba prezentować jakiś poziom i przebywać w miejscach, gdzie takie są.
Jeśli ja bym chciała znaleźć gościa z dużymi mięśniami, poszłabym na siłownię. A jeśli chciałabym inteligentnego, z paskami - zapisałabym się do koła naukowego, poszłabym do biblioteki lub szukała na kursach rozwoju itd.
A jeśli szukasz wśród sąsiadek, dziewczyn z siłowni, na imprezach w klubie lub w apce randkowej, to wybacz, ale wydaje mi się, że takich miejscach ciekawych, inteligentnych dziewczyn możesz nie widzieć zbyt wiele. Jestem pewna, że są... ale większość jednak taka się nie wydaje.