Płaczę, ponieważ...
Nie płaczę. Przynajmniej zazwyczaj.
Nie przepadam za ludźmi. Ani w sumie...
Nie płaczę. Przynajmniej zazwyczaj.
Nie przepadam za ludźmi. Ani w sumie...
-
12 października 2018, 21:13:27Do 12 października 2018 19:21:10
Tu 12 października 2018 18:41:29. Mówisz to do kogoś, kto głęboko siebie nienawidzi, a jednocześnie uważa się za kogoś, kto jest ponadprzeciętnie wrażliwy na naturę i potrzeby innych i jest w tym lepszy, inny od pozostałych ludzi.
W ogóle przepraszam Autora za zaśmiecanie jego posta, ale to taki jeden mój główny problem, ta zazdrość o to. Poza tym jak przeczytałam ten post to przypomniał mi się taki jeden gość, co chodził do mojej klasy przez pierwszką klasę liceum i kawałek drugiej. Znaczy miał lekcje indywidualne, ale teoretycznie był przypisany do mojej klasy. Czasem zdarzało nam się rozmaiwać na przerwach, a potem... no właśnie nie wiem, nie chodzi już do tej szkoły. Okropnie mnie ciekawi, co u niego, czuję się przez to jak taka wścibska stara baba, ale ja też tak chcę być niezależna od innych, nie rozumiem, jak tak da się żyć, a bardzo bym chciała. Poza tym podkochiwałam się w nim trochę, ale już mi przeszło, mam chłopaka... Choć sentyment do niego do końca życia mi pewnie pozostanie. -
12 października 2018, 19:21:1018:41:29 współczuję trochę takiego podejścia. Co jak co, jeśli ktoś woli samotność tak jak autor to ma do tego prawo, każdy żyje tak jak mu to najbardziej odpowiada, tym bardziej, że nie robi tym nikomu krzywdy, chociaż takie życie jest ciężkie, bo zawsze uderza takie poczucie braku kogoś na kim można polegać, ale pisanie o tym, że chciałabyś żyć jak robot i tylko pracować dla innych brzmi jak opis życia niewolnika. Wolność jest jedną z najważniejszych wartości w życiu i nie powinno się jej sobie odbierać.
-
12 października 2018, 18:41:29Czyli mam rację, są ludzie, którym lepiej jest żyć samemu. I teraz mogę to powiedzieć - ZAZDROSZCZĘ. Wiem, że masz i tak ciężko, ale wolałabym być aspołeczna, aseksualna i w ogóle jedynie się uczyć i pracować, być robotem działającym tylko i wyłącznie na rzecz rozwoju nauki i tylko do pomagania innym.
-
12 października 2018, 18:30:12@16:19:25
Nie przepadam za obecnością ludzi. Nie lubię z nimi przebywać ani rozmawiać. Czuję się nieswojo. Męczy mnie to, że muszę ich słuchać, robić coś z nimi etc. Najczęściej też mało mnie obchodzą. Mimo, że jestem jednym z cierpliwszych i spokojniejszych ludzi, często mam swoje humory. Innych to irytuje. Mnie oni też.
Jest wiele powodów, ale to są główne. -
12 października 2018, 16:19:25Człowiek jest istotą społeczną. Każdy żyjąc w ciągłej samotności będzie czuł się źle, nawet jeśli tylko czasami uderzy go to uczucie i nawet jeśli żyje tak z własnego wyboru. Po prostu potrzebujemy ciepła i wsparcia drugiej osoby, tak podświadomie. Jeśli mogę zapytać... dlaczego podjąłeś taką decyzję, żeby żyć samotnie? czemu uważasz, że tak jest bardziej znośnie?