Jest mi strasznie przykro, ponieważ wczoraj na zakończeniu kompletnie zapomniałam tekstu wiersza i stałam jak taka wryta... Teraz cały czas o tym myślę i wiem, że jestem do niczego. Czułam taką pustkę w głowie, nie pamiętałam ani jednego wyrazu
-
23 czerwca 2018, 16:50:05Każdemu chyba się to zdarzyło i większość osób wie jak to jest z recytowaniem wierszy. Tak jak powiedziała osoba poniżej- najlepszym się zdarza. Zawsze warto mieć w rękawie plan B. Ale to zazwyczaj na scenie- zawodowo.
Głowa do góry- ludzie teraz myślą o wakacjach, a po nich to już w ogóle nikt nic nie będzie pamiętał. -
23 czerwca 2018, 15:26:40To nic, to z wrazenia i stresu. Nic sie nie stalo.
Wczoraj na wiellkim meczu, zawodowy pilkarz nie trafil do bramki w ogole z bliska karnego. A to nie byle kto. Tez ze stresu. Nie martw sie :)