Przygnębia mnie, to ,że nie mam siły od niego odejść.Źle mnie traktuje,nie jestem szczęśliwa w tym związku....Jego dogryzanie,że jestem za brzydka dla jakiekolwiek innego chlopaka wywarło na mnie jakis wplyw...teraz boje sie,ze bez niego bede zawsze sama.Po co wiec ze mna jest?Zeby wmawiac mi codziennie jaka to jestem glupia i brzydka?Przy nim czuje sie gorsza od wszystkich,dziekuje za takie znajomosci.
-
24 stycznia 2015, 12:50:06Ej mam chyba w sobie jakiś opiekuńczy instynkt jesli chodzi o kobiety, jak czytam takie wpisy to zaraz mi szkoda i chciałbym pomóc ... bezinteresownie, bo po prostu czuję że muszę ... pozdrawiam :)
-
24 stycznia 2015, 11:29:42Z młotka mu. Mój monsz mówi mi ciągle, że jestem najpiękniejsza na świecie. Nigdy by mnie źle nie potraktował <3 ^^
~Loffka -
24 stycznia 2015, 10:49:53Ale szmiaciarz.... A pytałaś go kiedyś skoro twierdzi, że jesteś "brzydka i głupia" dlaczego z tobą jest? Zapytaj go o to.
-
24 stycznia 2015, 00:58:25Zostaw go kochana, zrób sobie dzień w spa, radykalnie zmień fryzurę, kup sobie ładną kieckę i buty. Bądź kobietą z klasą, od razu +150 do samooceny. Niech wie ile stracił, prymityw jeden :)
-
23 stycznia 2015, 23:09:34To jakis zakompleksiony kutas który tak na prawdę boi się że odejdziesz od niego bo sam nie czuje się dość dobry dla Ciebie i wie że możesz mieć kogoś lepszego. Pozdrawiam.