Zakochałam się w chłopaku który ma być księdzem. Jestem na drugim roku studiów, on w Seminarium. Poznaliśmy się przypadkiem, na wakacjach, i od tego czasu jesteśmy nie rozłączni (przyjacielsko). Jestem pewna jego powołania i wiem że będzie cudownym księdzem ale równocześnie nie chcę go stracić...:(
-
29 stycznia 2020, 22:32:08Well, ja miałam katechetę, który rzucił seminarium dla swojej żony. Szczerze Ci powiem, że jeśli facet ma tak głęboką relację przyjaźni z kobietą, to wątpię, żeby miał powołanie.
Mój katecheta, gdy jego żona wyznała mu miłość, rzucił seminarium, bo uświadomił sobie, że nie może bez niej żyć.
I był najlepszym nauczycielem od religii jakiego miałam.
Skąd wiesz, że to jego przeznaczenie? Przecież jesteście jeszcze młodzi. Szukacie. Szukacie swojego powołania, tak jak inne młode osoby - jedni zmieniają studia, inni związki, jeszcze inni poglądy, styl życia. Może mu się wszystko odmienić. I jestem pewna, że to nie wpłynie na jego wiarę. -
29 stycznia 2020, 21:35:54Dobrze wiesz że nie mogę tego zrobić. Ja nie szukam rozwiązania sytuacji ponieważ tutaj nie da się nic zrobić. Muszę nauczyć się go kochać jak brata, a nie jak mężczyznę. Chciałam tylko to gdzieś napisać, powiedzieć komuś...bo jest mi smutno i ciężko i do dupy. Ale, pomimo tych negatywnych uczuć, bardzo się cieszę że go spotkałam...
-
29 stycznia 2020, 20:05:09powiedz ze jak cie kocha to ma rzucic seminarium a jak nie to odchodzisz