Błagam, niech mi ktoś pomoże. Tak cierpię. Cierpię od jakiegoś czasu. Było cięcie, były prochy, ucieczka od świata i ludzi, ale nic nie pomaga. Już nie radzę sobie z nim sama, wypełnił mnie ponad miarę. Pobiegłam dzisiaj do jedynej w miarę bliskiej osoby i błagałam o to, by jakoś mnie uratowała, chociaż jednym słowem, marzyłam o jednym słowie, ale odtrąciła mnie i skrzywdziła. Nie mam już nikogo, jestem sama, a sama sobie nie poradzę.

Top 100 Top 100 7 dni