Nienawidzę Boga za to że jest tak cholernie niesprawiedliwy. Nienawidzę ludzi którzy mając szczęśli...
-
13 kwietnia 2019, 22:35:35Tak, kocham to :)
-
13 kwietnia 2019, 19:48:15Przecież prawo to są nudy. Mam w rodzinie samych prawników. To jest zwykłe kucie kodeksów i czysty wizerunek- retoryka, garnitur i poza. Medycyna... dziewczyno to jest dużo bardziej stresujące, ciekawe i trudniejsze. O dostaniu się na medycynę nie wspomnę (prawnikiem może być każdy- serio, lekarzem nie). Jeśli często miewasz takie myśli, że jesteś gorsza to idź do psychologa. Psycholog w nurcie systemowym (czyli zajmujący się problemami z Twoimi relacjami z bliskimi ludźmi). Poszukaj na znanylekarz.pl. Trzymam kciuki. Musisz być mądra i dzielna... ale nie rezygnuj z siebie. A lubisz medycynę faktycznie? To Cię jara?
-
13 kwietnia 2019, 19:40:00Wow, nie spodziewałam się tylu komentarzy pod moim wpisem. Tak, istnieje duża konkurencja. Rodzice też są prawnikami i poza prawem nic się nie liczy...
A jeśli chodzi o moje studia to nie wydaje mi się żeby to był jakiś wyczyn. Ale dzięki :)
A Bóg? Nie, to nie tak. Byłam wściekła, więc się musiałam wyżyć na czymś. A powinnam wyżyć się na siebie bo przecież sama sobie jestem winna za to jaka jestem, nie Bóg ani rodzina. W ogóle nie powinnam pisać o Bogu...w którego jednak wierzę jako w formę energii której wszyscy jesteśmy częścią.
Nie ważne. Będzie dobrze, mam ich gdzieś, nie będę błagała o ich miłość. -
13 kwietnia 2019, 19:17:08Medycyna jest bardziej szanowana niż prawo, zresztą myślałem, że wyjedziesz z jakąś europeistyką czy filologią, a to MEDYCYNA. Bądź dumna z siebie !
-
13 kwietnia 2019, 19:03:54ja już doszłam do czego trzeba było. Chciałam sprawdzić jak daleko ty doszedłeś
-
13 kwietnia 2019, 12:19:51sprawdź a potem gadaj - chyba że się boisz, albo przez własny upór chcesz postawić na swoim...
-
13 kwietnia 2019, 11:01:57z ciekawości sie dowiesz, a potem nazwiesz mnie heretykiem, nie dziękuje, nie będę ci tłumaczył jaki bóg istnieje, sama w końcu dojdziesz do tego.
-
13 kwietnia 2019, 11:00:15aha
-
13 kwietnia 2019, 09:49:25Przepisów na szczęśliwe życie jest dużo. Z mojego punktu widzenia nie ma sensu mierzyć szczęścia albo nawet sukcesu na podstawie wykształcenia, ścigać się z zakładaniem związków albo rodziny.
To są tylko kryteria, na podstawie których możesz (ale nie musisz) porównywać się z innymi. Czy u Was w rodzinie jest dużo konkurencji? -
13 kwietnia 2019, 09:46:19'taki'? A jaki twoim zdaniem istnieje? Pytam z ciekawości, chcę wiedzieć w co ty wierzysz.
-
13 kwietnia 2019, 07:53:17taki bóg w ktorego ty wierzysz nie istnieje
-
13 kwietnia 2019, 06:39:54Medycyna? Przecież to o wiele lepsze niż prawo - Ty możesz uratować czujesz życie a prawnik nie bardzo. Rozumiem nie chęć do świąt - też nie lubię, ale do Boga... zrb taki eksperyment i poproś Go o pomoc, i zobacz co się stanie...