taaaaaaaaaaa

Tak, nieironicznie bycie facetem jest gorsze niż choroba serca. potwierdzam.

Tak, bo bycie facetem jest o wiele gorsze niż choroba serca

Trole też mówią co czują

W ogóle ci nie współczuje. Kobieta może być chora na serce i mieć tętniaka a i tak znajdzie sobie chłopaka i będzie wymyślać problemy z dupy. Analogicznie mężczyzna może sobie zwalić konia i każdy go ma w chuju bo ma zakola albo mniej jak 180 centymetrów wzrostu a jeżeli dodać do tego tętniaka to najlepiej żeby na ochotnika dał sie przerobić na mydło bo takiemu nikt nigdy nie będzie współczuł.

👶🏾nie martwić sie

Nie smuć się w kółko, bo to właśnie na serce szkodzi. Z twoim zdrowiem powinnaś korzystać z życia, póki możesz. Nie skupiaj się na osobach, które cię otaczają, być może spotkasz kogoś lepszego w twoim życiu, bardziej odpowiedniego dla ciebie. Staranie się o dziecko odpada, on chce mieć dzieci, może warto pozwolić mu byc szczęśliwym i poszukać kogoś nowego. Jeśli twój rodzic pije, to może spróbuj się z domu wyprowadzić, znaleźć powoli jakieś dobre lokum i pracę? Czy masz szanse na jakąś prace w twoim stanie zdrowia? Orzeczenie o niepełnosprawności? Rentę? Ta sytuacja wydaje mi się trochę beznadziejna, może nie warto jej przedłużać i może właśnie trzeba szukać nowego powiewu świeżości? Nie powinnaś się wiecznie denerwować. Odżyj dziewczyno.