Właśnie dlatego gdzieś niżej napisałam, że niepotrzebnie w ogóle tworzyłam ten post, bo nie chcę by ginął ktoś inny oprócz mnie. Ale z drugiej strony potrzebuję więcej motywacji, by to zrobić.
20 lutego 2018 06:41:05
Skąd wiesz, co się stało z założycielem?

Zabić się z własnej głupoty - rozumiem. Ale wyciąganie w to innych to już jest skurwysynstwo. A najlepiej świadczy o tym fakt, że założyciel grupy wcale nie umarł, tylko sie zanudzil na śmierć.

Hm, ich procedura jest zrozumiała. Ale że jest tu trochę chętnych do takiej grupy, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zrobić nową - dla nas.

~Uri

O zwolnionym miejscu powiadomiłaby mnie zaufana osoba. Dałabym ci numer jej gg. Jakbyś powiedziała, od kogo jesteś, nie pytałaby o nic tylko podała kolejny numer, którego ja nie posiadam - opiekuna CS. Musiałabyś odpowiedzieć na kilka pytań, zanim dostałabyś klucze (link, hasło i login).
Takie są procedury, nikt nie może ich znaleźć... Zdarzyła się nieprzyjemna sytuacja, po której mieli ostre komplikacje, nawet z policją, od tamtej akcji zasady są ostrzejsze. I też wtedy ja stamtąd odeszłam.
-------
Jestem za grupą./W

Dla mnie spoko. Jeśli połapię się w tym gg./A

Jeśli chcielibyście jakąś grupę dla samobójców to możemy na gg zrobić, zero motywacji innych, jedynie wylewanie swoje żalu i tolerancja na to, że ktoś planuje swoje zejście ze sceny, co Wy na to?/ N

A skąd będę wiedzieć, że zwolniło się miejsce? I jak mam zdobyć klucz? Dlaczego to takie skomplikowane? Chociaż dla mnie wszystko jest skomplikowane bo jestem głupia do kwadratu. Ech.... Nie zdziwię się, jeśli nie będziecie chcieli mi tego tłumaczyć. Choć radziłabym to zrobić, bo ten świat mnie męczy, a ja go./A

Myślałam, że CS jest już dawno martwy (jak jego uczestnicy), ale okazało się, że wciąż funkcjonują. Przenieśli się na jakąś stronę darknetu, na którą nie da się wejść przez zwykłą przeglądarkę. Nie mam linku ani haseł - nigdy nie było tam więcej niż 10 osób, a obecnie mają "komplet". Możecie dostać 'klucze' tylko po tym, jak, hm, zwolni się miejsce. Wiadomo co to oznacza.
Matka motyli z ostatniej grupy pro-ana na której byłam odeszła parę miesięcy temu, obecnie próbują odbudować grupę, ale aktywność jest praktycznie zerowa, więc podawać numeru nawet nie będę.
Tyle w temacie grup.
------------
Jakby co jestem z okolic Siedlec. Chcę się zabić, zanim zrobi to życie. /W

Z Warszawy./A

Skąd jesteś autorko? Szukam partnera do samobójstwa.

~papergirl

Do 18 lutego 2018 12:05:38

Czy mogłabyś podać tutaj (ew. mailowo) te chaty samobójców na GG? Z góry składam wyrazy wdzięczności za odpowiedź.

~Uri

Tu prawdziwa autorka.
18 lutego 2018 12:05:38
Wszystkim byłabym jak najbardziej zainteresowana, z tym że ja nie mam gg.... W końcu chyba założę z tej desperacji.
18 lutego 2018 10:30:27
Porozmawiać? Może jeszcze pół roku temu, kiedy sądziłam, że coś jeszcze da się ze mną zrobić. Teraz to już nikomu nie wierzę i nie ufam. Jeśli sugerujesz rozmowę ze sobą to nie wiem czy to dobry pomysł, Twoja psychika mogłaby tego nie wytrzymać.
18 lutego 2018 10:43:54
Wg mnie zmęczenie raczej spowoduje, że będziesz leżeć w łóżku i nie robić nic konstruktywnego. U mnie to tak działa, nw jak u innych.
18 lutego 2018 11:16:24
Ciekawy argument, przyznam, ale dla mnie niewystarczający.
I 18 lutego 2018 16:07:11
Nie jestem zła. Tu i tak wszyscy to anonimy. Poza tym całą nienawiść zużyłam na siebie.

jestem zainterseowana grupa pro-ana li cs / AK.

Na GG są chaty wyglądające tak, że ileś tam osób ma hasło do konta i piszą z jednego, (podpisując się pseudonimem) do osoby, która jest "opiekunem" grupy. Osobiście byłam na takiej grupie o tematyce pro-ana. Czasem przychodził do nas ktoś od CS (chatu samobójców), kto chciał się zabić poprzez głodzenie.
Nie mam obecnie namiarów na sigmę grupy samobójców, często się przenoszą, zmieniają konta, hasła, portale, na których je zakładają. To działa jak mała sekta.
Spróbuję popytać, a ty się zastanów, czy na 100% tego chcesz. /W

Jedyne co mnie trzyma to ciekawość, śmierć i tak przyjdzie sama nie muszę jej zapraszać

Też myślę, że chciałbym to zrobić. Ale z drugiej strony coś w środku nie chce tego robić w tym momencie. Może w przyszłości, jak już będę całkowicie zmęczony..

Brak siły to nie głupota, nikogo tu nie skrzywdziłaś. Nie chodzi tu byś sama się zmotywowała, ciężko jest mi cokolwiek powiedzieć bo cię nie znam nie wiem co przeszłaś i nie wiem dlaczego chcesz odejść. Może warto porozmawiać?

Może i racja. Nie chciałabym, żeby ktoś inny się zabił oprócz mnie. Przecież tylko ja powinnam zginąć. Pisałam głupoty. Z resztą wszystko co robię jest krzywdzące dla innych. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że nikt nie podchwyci tego pomysłu i żałować, że sama wcześniej się do tego nie zmotywowałam. Nie byłoby wtedy problemu i nie zawracałabym nikomu dyńki./A

A ty potrafiłbyś zrobić to samo? Potrafiłbyś pomóc mi się zabić? Chciałbyś mieć czyjąś śmierć na sumieniu? Wierze, że skoro nie chcesz dalej żyć musi ci być strasznie ciężko. Ale jeśli szukasz motywacji by to zrobić, to czy aby napewno tego pragniesz?

za to niszczyć polski handel to priorytet państwa

Handlowanie narkotykami i ćpanie też i co? Kogo to będzie obchodzić? Pragnę zauważyć, że państwo polskie ma teraz inne priorytety i inne problemy, niż jedna osoba zwiększająca w niezauważalnym stopniu poziom samobójstw, poza tym policja i sądy są nieudolne./A

Zachęcanie do popełnienia samobójstwa jest w Polsce przestępstwem.