ja jestem takim wkurwiającym leniem i mam wywalone na opinie innych

18 stycznia 2020 13:30:22

ja myślę, że jeśli ktoś cie wkurwia to masz dwie alternatywy:

bramka nr 1: nie zadajesz się z tą osobą (szybkie, o potwierdzonej wysokiej skuteczności)

bramka nr 2: komunikujesz wkurwiaczowi dlaczego cie wkurwia, czyli co robi źle, jak się z tym czujesz, jakiej zmiany oczekujesz i co się stanie jeśli ona nie nastąpi

chyba, że piszesz sam o sobie, ale wtedy to miej wyjebane na zdanie innych, bo to twoje życie i masz prawo być leniem i wkurwiać wszystkich naokoło :)

18 stycznia 2020 12:39:51
"Lepiej być sobą" a jak ktoś jest wkurwiającym leniem to też ma pozostać sobą? Super rada xD

no dobra,i co ta "zmiana" przyniosła Ci na plus? Totalnie nic,poza złośćią na swiat. Czy bedać taką jak teraz starasz się być masz szanse na szczęście? nie,bo udajesz na sile kogos kim nie jestes. Lepiej byc sobą,a kiedyś dostanie się za to nagrodę.Trzeba byc tylko cierpliwym i olewać wszystkich pojebów,którzy Cię wykorzystywali,obrazali.Jebac ich

Bo obecnie panuje moda na sarkazm, ironię, "alternatywkowe" zachowanie. Kiedyś ludzi szanowano, gdy wyrażali się elegancją w czynach i wypowiedziach, spójrz na początek 1900 roku i relacje między dworzaninami a służbą - byłeś miły, służba była po twojej stronie. Czy relacje między mieszczanami... Nikt nikomu nie utykał nosa, chyba że żartem. Potem lata disco wszystko zepsuły, zaczęły powstawać grupki wśród ludzi równych sobie i do dziś tak pozostało. Krzywo się spojrzysz i jesteś wykluczony z dworzan, nieważne czy dysponujesz większym majątkiem niż oni. I jakże wielką rolę zaczęła odgrywać moda... A teraz przyszedł czas na tumblrerki, streamerów, bycie aesthetic i posiadanie depresji, by ogłaszać ją całemu światu i czuć się "wyjątkowym". Przez popularność, ich zachowania zaczęły być uznawane za normę. Mnie także nikt nie szanuje, bo nie zmieniam swojego zachowania zgodnie z modą. Wolę szanować drugiego człowieka, starać się zrozumieć jego punkt widzenia, być miły i pomocny jak tylko mogę. Tylko tak mogę znaleźć ludzi podobnych do mnie. A nie mam ochoty otaczać się fałszywymi przyjaciółmi. Wolę zostać pochłonięty przez samotność.

mialem to samo, tylko ze jak ja zrobilem sie hujkowaty to ludzie nie zaczeli mnie szanowac tylko unikac, w sumie dobrze bo mam ich w dupie, elo