Powiedziałeś,że wiesz, że takie kobiety idą w ogień, gdy trzeba... ale niby skąd to wiesz? Ona nie jest robotem- nie jest powiedziane, że tak zrobi, bo inne, podobne tak robiły. Powiem Ci tak, jeśli chcesz tkwić w problematycznym i niejasnym związku, to właśnie na to się zapowiada. Zakochanie zakochaniem, ale jeśli zerwiesz z nią to w końcu minie... a teraz sam widzisz, że coś tutaj nie gra.

Już sam nie wiem co ona myśli, czasem wydaje mi się że lubi się bawić mężczyznami... a sama być jednocześnie zabawką dla nich. Cholera! ... sobie wybrałem :/ Nigdy nie będę pewien jej wierności... choć wiem że takie kobiety gdy pokochają to idą w ogień jeśli trzeba. Nawet nie wiem czy "wierność" jest dla mnie aż tak ważna. Zresztą każdy ją inaczej rozumie. Ona mówi że nie chce się teraz zakochać.... wydaje mi się że już się zakochała, tylko że nie chce się przed sobą przyznać. Zagrałem w jej grę.... przegrałem. Zakochałem się nie wiedząc kiedy. FUCK!

*kobietą- to chyba najbardziej żenujący błąd językowy, jaki w życiu popełniłam- pomyślałam do przodu i automatycznie napisałam liczbę mnogą... wybaczcie tę żenadę...

Gdy jest się kobietom, to czasami problemem nie jest sam problem, ale napięcie przy nim- wystarczy się wypłakać, wyrzucić to z siebie- jako facet czasami wystarczy, że ją posłuchasz. Rozwiązać problemu, gdy ktoś jest rozemocjonowany, się nie da.

Spróbuj dać jej chwilę czasu, gdy się będzie już chciała spotkać, to wysłuchać ją, a potem, gdy już ona poczuje się komfortowo i pokażesz jej, że ją słuchasz, starasz się zrozumieć, wejść w jej buty, rozwiązać problem. Ważne, żeby czuła się zrozumiana i czuła, że oboje chcecie tego samego- rozwiązania.

Ze spokojem, nic na szybko. Jeśli nie chce odebrać telefonu to napisz jej SMSa (bez żadnego ataku, agresji)- go już szybciej przeczyta, bo nie będzie czuła presji, że musi dać informację zwrotną. A jeśli w tym SMSie wyrazisz się, jako pełen zrozumienia, spokoju, szacunku i akceptacji, to najpewniej szybciej i chętniej do Ciebie zadzwoni lub Ci odpisze.

Powodzenia!

Czemu kobiety nie chcą rozmawiać jak coś nie pasuje? Znaleźć rozwiązanie.
Cholera... będzie leżeć, ryczeć do poduszki, ale jebanego telefonu nie odbierze, na spacer aby pogadać i rozwiązać problem się nie umówi.

xD miłość nie ma jednej definicji, więc nie wmawiaj człowiekowi, że wiesz lepiej, co on czuje.

W naszej kulturze jest przyjęta monogamia, ale da się być zakochanym w dwóch osobach na raz. Jak? Pociąg seksualny. Do tego jestem facetem, dlatego biologicznie jesteś uwarunkowany na poszukiwaniu wielu partnerek.

Osobiście, jako kobieta, nie uważam, że jest to coś, czym należy się chwalić, ale na pewno nie daj sobie wmówić, że tego nie ma.

Jesteś napalony, potrzebujesz bliskości jak każdy człowiek, potrzebujesz kobiety. Najlepiej pomyśleć do przodu- jeśli obie Ci się podobają, to wybierz taką, z którą mógłbyś kiedyś zamieszkać pod jednym dachem- która jest otwarta na rozmowę, może odwzajemnić Twoje uczucie.

Jeśli jednak obie nic do Ciebie nie czują, to tak jak ktoś poniżej powiedział- lepiej sobie odpuścić- ale nie dlatego, że Ty ich nie kochasz, ale dlatego, że one nie kochają Ciebie.

Skoro Magda daje Ci teraz kosza, a Ty ją jakoś przy sobie zatrzymasz, to za kilkadziesiąt lat może do niej dojść, że nigdy Cię nie kochała, nigdy jej się nie podobałeś i odchodzi od Ciebie. Natomiast Paulina może Cię zdradzić, skoro tak lubi sobie pogrywać z chłopakami... życie z nią nie będzie nudne, ale w końcu dojdzie do Ciebie, że jesteś wykończony psychicznie zazdrością i martwienie się, czy to na pewno "to".

Może lepiej pójść do psychologa lub psychiaterapeuty, jeśli chorobliwie potrzebujesz bliskości, a nie możesz jej miec- może razem znajdziecie rozwiązanie i ogarniesz siebie, to czego naprawdę chcesz. Możesz też zacząć szukać na portalach randkowych, a nawet dawać numery dziewczynom w autobusie. Jak o siebie zadbasz i nauczysz się, jak się dobrze zaprezentować przed dziewczyną, "poderwać" i zainteresować ją sobą, to naprawdę będziesz mieć szanse, żeby znaleźć super kochającą dziewczynę. Dzięki Twoim poszukiwaniom możesz znaleźć taką, która się Tobą zainteresuje, a nie będzie Tobą pomiatać. Znajdź swoją wartość.

Powodzenia!

Może to zauroczenie, ale na pewno jej nie kochasz. Miłość nie na tym polega.

tak.... to czemu wczoraj nie spałem do 4 nad ranem tylko dla tego że z Magdą zamieniłem 2 słowa gdzieś w przejściu?

nie kochasz żadnej. nie szukaj nie siłę bo nie znajdziesz.