Co do zainteresowań Twojego chłopaka to bardzo duża liczba dzisiejszych facetów tak ma, biorą ślub bo ich przeważnie dziewczyna ciśnie, albo rodzina ;) Ale po ślubie dalej gry komputerowe, planszowe... ;)

9.10, 15:31 - a tak z ciekawości - ile lat ma Twój mąż? Tyle co Ty? - a.

Oby tak było.

Droga autorko, to czego tak pragniesz spełni się w najmniej oczekiwanym momencie, bo zawsze jest tak, ze na coś dobrego trzeba długo czekać, żeby docenić

Ja wcześniej byłam w 4-letnim związku, który się rozpadł, więc może dlatego po prostu mam już dość tego czekania. Z moim aktualnym chłopakiem jesteśmy razem od 2,5 roku. Ja mam pracę, której nie znoszę, ale zarabiam całkiem nieźle. On niedawno skończył studia, wcześniej pracował, ale stracił pracę (branża specyficzna, bo związana z telewizją) i jest aktualnie w trakcie poszukiwania. Rozsyła CV, biega na rozmowy. Wiem, że to nie jest zbyt fortunny moment na zaręczyny, ale mam już zwyczajnie dość tego czekania na wszystko. Chciałabym żeby znalazł w miarę dobrze płatną pracę, żebyśmy mogli razem zamieszkać i jakoś zacząć budować to wspólne gniazdko. Szkoda, że nie jest tak prosto. Ech. :( - autorka

Mam 24 lata i jestem po ślubie, ale jesteśmy ze sobą prawie sześć lat, w tym prawie trzy narzeczeństwa. Mamy własne mieszkanie, oboje pracujemy (z czego mój mąż zarabia naprawdę dobrze), więc to zupełnie inna sytuacja do Twojej. Daj sobie czas. Masz chłopaka, cieszcie się sobą. Mądrze mówi, że najpierw chce zapewnić wam godne warunki życia! Ile jesteście razem? Pracujecie? Mieszkacie ze sobą? Macie pieniądze na organizację ślubu oraz wesela? Weź pod uwagę, że to koszt 20-70 tysięcy, choć to zależy od regionu i innych czynników (nam wyszło prawie 50). Wszystko przed Tobą, myśl pozytywnie!

25. Wiem, że jeszcze jestem młoda i że zaraz zostanę wyśmiana, ale naprawdę większość moich koleżanek ma już męża, dzieci. A do ślubu przygotowują się kilka lat młodsze ode mnie, przez co czuję się staro i dziwnie. Dzieci nie chcę jeszcze przez kilka dobrych lat, ale chciałabym mieć chociaż narzeczonego. Poza tym zostałam ostatnią niezamężną dziewczyną w rodzinie (xD), a mojej rodzinie zaczęło na tym punkcie odbijać i ciągle tylko słyszę 'Kiedy weźmiemy ślub'. Strasznie to wkurzające. Mam co prawda chłopaka, ale on na razie nie wykazuje chęci i szczerze wątpię, żeby chciał wykazać w ciągu najbliższych kilku lat. Woli gry komputerowe, imprezy, spotkania z kolegami, planszówki. Kolega z mojej pracy zapytał go niedawno (przy mnie), czemu mnie jeszcze nie poślubił. A ten powiedział, że najpierw chciałby mi zapewnić godne warunki życia. Chyba się nigdy nie doczekam. - autorka

Ile masz lat? Jeżeli poniżej 35, to nie masz się czym martwić, a jeżeli powyżej, to musisz działać w kierunku poznania kogoś, bo inaczej będzie Ci coraz trudniej.

Po co komu przywiązywanie się do drugiego człowieka i utrata niezależności? Nic nie trwa wiecznie, najlepiej nauczyć się żyć głównie z samym sobą, dlatego moim zdaniem skupianie się na tych innych aspektach życia, jeśli pozwalają ci się jakoś rozwijać, to znacznie lepsze rozwiązanie i nie ma czego żałować.

Jeśli nie robicie nic w tym kierunju i czekacie na zrządzenie losu/księcia z bajki, to życzę powodzenia.

Czuje dokładnie to samo co ty, boję się że już zawsze będę sama i nie założę rodziny 😐

A moja mama dzisiaj mi jeb od rana ze syn Zenka z disco polo sie ozenil, injuz mnie to wkurwilo.
Niektorzy nie wiedza co moze wkurwic singla.