Smutno mi, siostra zadzwoniła powiedzieć mi ze mojego kochanego psiaka potrącił jakiś ch*j i nawet się nie zatrzymał.. Kuzyn to widział ale nie zdarzył spisać tablic. Przeraża mnie jak ludzie nie maja serca. KARMA WRACA!
-
28 października 2020, 15:33:06Zgadzam się z pierwszym komentarzem, słabo że kierowca się nie zatrzymał (i w tym miejscu wina kierowcy się kończy), ale co Twój pies robił wtedy tak blisko ulicy?
Jeśli przechodnia który idzie przez drogę, tam gdzie nie ma pasów potrąci auto, to kto jest winny w takiej sytuacji?
Tu mamy podobną sytuację, gdzie zawinił właściciel pieska przy spacerze.
Jedyne co łączy psa i dzieci to to, że i dziecko i psa trzeba pilnować, nie są samodzielne, mają rozum, myślą, ale nie kojarzą tak szybko jak dorośli. Taki wypadek to zaniedbanie.
Mimo wszystko pamiętajmy, że każdy popełnia błędy, nie przewiduje jak wróżka co się może zdarzyć. Trzymaj się autorko, wypłacz co musisz.
A nazwanie kierowcy w tej sytuacji chujem jak najbardziej pasuje, bo się skurwiel nie zatrzymał, a powinien obowiązkowo, w końcu mowa o żywej istocie. -
28 października 2020, 00:30:39:/
-
27 października 2020, 22:40:56Przypuszzczam, że jakby autorowi dziecko wypadło przez okno, bo go nie pilnował i jeszcze zostawił otwarte to zwalałby winę nie na siebie, ale na wiatr bo tak zawiał, że dziecko się zachwiało i spadło xD
-
27 października 2020, 10:49:42dołączam się do kondolencji dobrze że twój pies zdechł trzeba było pilnować żeby nie wybiegł kurwa na ulicę gdyby to był człowiek byłaby jego wina ale głupi kundel to już aj waj biedne zwiezontko psyjecil. Jedyne czego mi szkoda to uszkodzonego auta, psa trochę mniej a właściciele powinni zostać zutylizowani, za to że nie pilnują psa i jeszcze z mordą wyskakują niech zapłacą za zniszczenie samochodu pajace
-
26 października 2020, 23:40:28O kurwa ty to z tych co ze wszystkiego muszą ponieść jakąś lekcję, sekta normalnie, ja jebię
-
26 października 2020, 23:03:29Nie dobijam, tylko piszę jak jest. Takie są fakty. Dojrzały człowiek weźmie odpowiedzialność za swoje czyny, a nie będzie tylko zwalał na innych, bo tylko to pierwsze go tak na prawdę czegoś nauczy i może na przyszłość nie będzie psa wypuszczał luzem z podwórka. Jeśli ten pies rzeczywiście był dla niego najlepszym przyjacielem to powinien się nad tym zastanowić.
-
26 października 2020, 22:49:45Ja pierdolę, autor w żałobie, a ty go jeszcze bezczelnie dobijasz. Psy nie wskakują same z siebie pod auta, tylko ludzie są na tyle głupi, by to robić. To wina chuja, który za szybko jechał, pies spanikował, nie wyszacował dobrze że zdąży przebiec i po psie. Dla ciebie to był tylko kundel, a dla autora najwierniejszy przyjaciel, lepszy niż człowiek, więc się pierdol
-
26 października 2020, 22:36:43Pies to nie człowiek, z resztą i człowiek czasem się nie rozejrzy i nie pomyśli zanim przejdzie przez ulicę. Może zamiast zwalać winę na "jakiegoś ch*ja", któremu pies mógł sam wskoczyć pod koła zastanów się jak do tego doszło i czemu pies biegał po ulicy zamiast być pod opieką swojego właściciela. Ty też jesteś odpowiedzialny.