Smutno mi, bo żyję sobie i nic z tego nie wynika, nie ma ani jednej osoby, dla której jestem ważna. Nie mam bliższego kontaktu z nikim. Nie warto się mną zajmować. Jestem nudna i żałosna.
-
26 października 2014, 16:19:25No, właśnie, zastanów się czy gdybyś stała się dla kogoś ważna, nie odrzuciałbyś tego? Nie stwierdziłabyś, że nie, nikogo nie potrzebujesz jednak? Bo ja już z takimi osobami gadałem, które są samolubne i co najwyżej potrzebują przyjaciela do pogadania i najlepiej żeby był uczuciowy ale nie zakochał się bo go odrzucą. Spotkałem takie porąbane kobiety, które rozmawiały ze mną do momentu aż zacznę je bardziej niz lubić wtedy zrywają.