Pokochalibyscie kobietę z kompleksami z którymi ona nie może sie pogodzić chłopaki pytanie do was tylko proszę Szczerze
-
9 października 2019, 13:16:22wstydzę się pójść do lekarza rodzina by mnie wyśmiała ciężko mi rozmawiać z kimś obcym o moich problemach nawet z mamą o tym nie rozmawiam wszystko sobie ja wiem że chcesz dobrze dla mnie przynajmniej ty się mną interesujesz to miłe bardzo Ci dziękuję mogłabym poznać twoje imię? ps Proszę nie gniewaj się na mnie za ten komentarz poprzedni co w złości napisałam pozdrawiam Kamila (autorka)
-
9 października 2019, 11:11:53Nie uraziłaś. Targają Tobą silne emocje, to zrozumiałe i odreagowujesz w ineternecie. To może napisz, co Ci takiego jest? Mówiłaś o fizycznych skutkach jakiegoś wypadku. Co to konkretnie jest?
Terapeuta pomaga ludziom zagubionym na nowo się odnaleźć. Znam z autopsji. Miałam stany lękowe wywołane mobbingiem w pracy. Otarłam się o nerwice. Wyprowadził mnie z tego, sama rozmową. Nie radze Ci źle, radzę Ci to, co sama sobie bym poradziła. Oni po to są, żeby poukładać nam w glowie to co się rozsypało. Jak Cie boli ząb to idziesz do dentysty prawda? Wiec jeśli boli Cie dusza, dlaczego nie chcesz iść do psychologa? W Polsce panuje dziwna mentalność, że do psychiatry itd. chodzą "czubki". Nie, czubki właśnie nie chodza, bo udają ze nic im nie jest. Osoby zagubione szukają ratunku. Poza tym ponoć każdy ma jakieś zaburzenia psychiczne/ osobowości itd., ale nie każdy jest zdiagnozowany :) -
8 października 2019, 11:38:31przepraszam jeśli Cię uraziłam nie chciałam ale ja już naprawdę mam dość i nie wiem co robić już nie jestem nastolatka pozdrawiam Autorka jeszcze raz przepraszam
-
8 października 2019, 10:28:19Jak ja nie cierpię nastolatek...
Nie chcesz rady, to nie. Ale nie histeryzuj. Szkodzisz tylko sobie.
Nie przeklinaj, bo to nic nie da. A używki to najgorszy wybór. -
8 października 2019, 09:47:31poszłabym na tą terapię i co ona zmieni w moim życiu co ten lekarz może zrobić co ja bym mu miała powiedzieć że jestem głupia i nie umiem sobie poradzić w życiu? a leki nic nie dają ja bym musiała iść na jakiś boks żeby się wyżyć żeby emocje ,żal i wściekłość zeszły ze mnie albo najlepiej najebać się zapomnieć o wszystkim i wszystkich😥 huj z tym wszystkim
-
8 października 2019, 05:48:34TERAPIA i to solidna. Plus leki, żeby Cię wyciszyć. Dobrze Ci radzimy.
-
7 października 2019, 16:36:32terapia nie pomoże za ten wypadek odpowiedzialna jest mi najbliższa osoba którą kochałam teraz nienawidzę z całych sił mogłabym go zabić za to co mi zrobił to przez niego wstydzę się ludzi , robić zdjęcia moja rodzina się mnie wstydzi śmieją się że nie mam znajomych i chłopaka przez to serce mi pęka i płaczę przez tego cwela jebanego czuję się bezwartościowa,zerem śmieciem jak mnie nazwał debilem i downem ZNISZCZYŁ MI ŻYCIE nigdy mu tego nie wybaczę!!!
-
7 października 2019, 13:50:29Tak.
-
7 października 2019, 13:03:204 października 2019 10:59:00
Jeśli miałas wypadek i jego skutki wywolaly u Ciebie kompleksy, to TYM BARDZIEJ leć na terapię. Dziwię się ,ze nie byłaś pod opieką psychologa po wypadku. Bo nigdzie się nie pojawia takie stwierdzenie. Terapia, terapia, terapia.
Jesteście chyba bardzo młodzi i naiwni. Ktoś: 4 października 2019 10:39:44, słusznie napisał. Jeśli człowiek ma kompleksy (z rówżnych powodów i te prawdziwe i te wymyślone), to poszukuje na siłe akceptacji. Niektórzy nie, nie generalizujmy. Ale w zatrważającej ilości tak. Miłość to nie to mityczne coś co widzimy na filmach i oczym czytamy w książkach. Miłość to proces, to wspieranie się, bycie razem dla tej drugiej osoby, ale i dla siebie. To nie tak, że ktoś na Ciebie spojrzy i powie kocham Cię, akceptuje WSZYSTKO itd. Zawsze znajda się jakies cechy, które nam się nie podobają w drugim człowieku choć go kochamy, więc tolerujemy to co nam nie odpowieada.
Są ludzie bez rąk, nóg, ze spaloną twarzą, itd. I zyją. I akceptują siebie. I zakładają rodziny. Kochają i sa kochani. Musisz zaakceptować swoje zewnętrzne defekty, jeśli takie są. Bo właśnie taka teraz jesteś. Tęsknisz za stara sobą,ale to nigdy nie wróci. Pokochaj siebie i zaakceptuj mankamenty urody. Sama sobie nie poradzisz, b9o widze ze już się zapetliłas. Wiec jesszcez raz: TERAPIA, TERAPIA< TERAPIA.
Bez pozbycia się lęków nic nie zdziałasz. Nie marnuj życia na użalanie się nad sobą. Jesteś młoda i cały świat przed Tobą. -
6 października 2019, 15:13:01jaka Agnieszka?
-
6 października 2019, 15:08:08Nie Agnieszka
-
6 października 2019, 14:41:20Autorze 21:40 ciekawa jestem ile byś wytrzymał ze mną i czy byś mnie pokochał mimo moich wad i kompleksów ja wiem nie dałbyś rady pozdrawiam Autorka
-
4 października 2019, 14:10:07tak a dla mnie wygląd też jest ważny bez niego nie mam szans znalezc chłopaka rodzina mi dokucza mówią czasami takie rzeczy że mi się płakać chce nienawidzę zdjęć JAK ktoś mi robi to jestem chora własnie z powodu mojego kompleksu no wszystkich odpycham zamiast przyciągać (A)
-
4 października 2019, 13:49:27Wiesz, ja bym na to popatrzyła z tej strony: jak znajdziesz kogoś kto cię pokocha to masz pewność, że nie będzie udawał, bo pokocha cię za charakter, a wtedy zaakceptuje też wszystkie wady twojego wyglądu. Ja mam na odwrót - ludzie mówią, że jestem ładna, ale charakter mam trudny. Przez to dużo chłopaków mnie podrywa, a jak poznają mnie lepiej to szukają wymówek, żeby zerwać kontakt i to boli. Albo są zainteresowani tylko seksem i traktują mnie przedmiotowo, takich też skreślam, bo szukam nikogo na jedną noc. Dużo bardziej wolałabym nie być atrakcyjna z wyglądu tak, żeby ktoś był w stanie mnie pokochać za to jaka jestem, a nie lgnął do mnie, bo jestem ładna, a potem potraktował jak śmiecia, bo się rozczarował.
Tak btw jeśli chcesz o tym mówić, co ten wypadek zmienił w twoim wyglądzie, że tak go nienawidzisz? -
4 października 2019, 11:30:01to jest naprawdę ciężkie dla mnie stara się nie umiem sama siebie pokochać 😥 wkurwia mnie to charakter mam dobry ale wygląd nie pociesza mnie
-
4 października 2019, 11:16:58Spokojnie autorko. Widać, że ten kto napisał, że kiedy czegoś w sobie nie lubimy to wymuszamy komplementy w ogóle nie wie jak to jest być w takiej sytuacji i gada bzdury. Nie przejmuj się tym
-
4 października 2019, 10:59:00w dzieciństwie miałam wypadek przez to mam bardzo niską samoocenę nie umiem się z tym pogodzić ze to się stało nie mogę patrzeć na siebie w lustrze bo mi się to przypomina nikt żaden chłopak na mnie nie spojrzy bo kto by chciał taką dziewczynę ja się bardzo tego wstydzę ja nie wymuszam komplementów tylko się pytam wstydzę się wychodzić do ludzi wogule bliższego kontaktu z człowiekiem 😥😥😥(Autor)
-
4 października 2019, 10:48:53Jesteście pojebani jeśli myślicie, że czyjaś niska samoocena to pretekst do wymuszania komplementów btw
-
4 października 2019, 10:46:14Gówno wiesz Mariusz. Kochałam go mimo że nie kochałam siebie.
Nie pozdrawiam -
4 października 2019, 10:39:44Skarbie, idź na terapie. Dobry psycholog/ psychiatra może zdziałać cuda z Twoją samooceną. Jeśli jesteś jęczybułą i Ci z tym dobrze, to ok, ale nie oczekuj, że inni będą ciągle zaprzeczać , eśli będziesz jęczeć. Gdy człowiek po raz miliardowy usłyszy- "ale mam grube uda", albo, ale jestem beznadzijena- to nie dziww się, że w końcu szlak go trafi i powie," tak masz" i "tak jesteś". Ktoś niżej dobrze opisał. Zrób porządek ze swoją głową i jak zrozumiesz że sama z sobą spędzasz całe zycie , wiec lepiej żebyś się polubiła, to w końcu zaczniesz się zachowywać normalnie i przestaniesz wymuszać komplementy. Bo moja droga- wymuszasz. Widac ,ze ciągle potrzebujesz atencji i zaprzeczania Twoim myślom. To nic strasznego, każdy czasem ma taki etap. Ale właśnie- etap, a nie normę. Masz sporo do przepracowania. Zamiast szukac odpowiedzi w internecie, poszukaj terapeuty. To świetna sprawa. Nauczy Cie jak sobie radzić ze sobą itd., da wiele ćwiczeń do wprowadzenie w zycie. Powodzenia
-
4 października 2019, 01:58:03Pytanie za 100 punktów. Jak bardzo zagubionym trzeba być żeby mówić, że się nienawidzi samego siebie. Aby miłość była "pełna" to dwie strony muszą kochać. Jeśli jednak nie potrafimy najpierw pokochać samego siebie to jak możemy pokochać drugą osobę?
Pozdrawiam
Mariusz -
3 października 2019, 23:06:30Łatwo się mówi jak mnie nie znasz. Ja sama bym ze sobą nie wytrzymała XD poza tym skoro przez to cierpiał to lepiej, żeby tak było
-
3 października 2019, 21:40:33Ja bym był z Tobą pomimo tego
-
3 października 2019, 21:36:05Nie mam aż takich kompleksów pod względem wyglądu. Bardziej jeśli chodzi o charakter czy ogólnie to jaką jestem osobą. On miał już dosyć jak ciągle mówię, że się nienawidzę i mnie zostawił
-
3 października 2019, 21:07:06przeczytałem tylko to niżej zdanie nie ułożyłem tego w całość
no, co, przecież przez kompleksy można wstydzić się zbliżyć do kogoś, tak może być -
3 października 2019, 20:55:46no, niezła morenka ci się musi w głowie odpierdalać
-
3 października 2019, 20:53:54ahaaaaa
no widzisz jakie ja mam myśli -
3 października 2019, 20:52:48XDD nie
pogodzić się z kompleksami -
3 października 2019, 20:52:25czego nie mogłaś czy ja dobrze myślę, że całować się i takie rzeczy?
-
3 października 2019, 20:51:21mnie chłopak rzucił, bo nie mogłam
-
3 października 2019, 20:28:48Po pierwsze zacznij używać interpunkcji, bo Twojego zdania nie da się przeczytać. WIdać, że jesteś pełna lęków, może to stąd się wzięło. Moja rada, jako doświadczonej straszej koleżanki jest następująca: Zamiast oczekiwać, że ktoś Cię pokocha i za razem uleczy Twoją duszę z kompleksów, zacznij kochać siebie i siebie zaakceptuj. Jeśli pokochasz siebie, inni tez Cię pokochają. Kompleksy są tylko w Twojej głowie i tylko Ty sama możesz się z nimi uporać.
Wiem,że pisałaś do chłopaków, ale solidarność jajników nie pozwala mi przejść obojętnie.
Zakładam, że jesteś młoda, pewnie nastolatka. Jeśli się nie myle, to nie bój żaby, hormony w Twojej głowie dają Ci popalić, ale po dwudziestce się uspokoją i przestaniesz histeryzować i użalać się nad sobą. Za to odkryjesz,że fajna z Ciebie babka :) -
3 października 2019, 20:24:01Najpierw musiałbym poznać co to za kompleksy. I jak umiałbym polubić je to i pokochać i ją pokochać jaka jest no i wtedy przekonać jakoś żę to nie są żadne wady czy tam coś żeby o nich nie myślała.