Nie mam dziewczyny, znajomych też niewiele, a jeśli już to z innych miast. Chcę czasem gdzieś wyjść, to nikt nie chce przyjechać. Praktycznie z domu nie wychodzę, trochę przez nieśmiałość. Chciałbym mieć dziewczynę podzielającą moje upodobania, znajomych którzy spotkaliby się ze mną (nie imprezy, ale np cukiernia, bilard), a co mam? Cierpienie, nieskończone pokłady cierpienia...

Top 100 Top 100 7 dni