Poczytaj o syndromie sztokholmskim, zresztą to nie jest odosobniony przypadek.

inaczej sformułuje pytanie. Co to za dziewczyna która sobie na takie coś pozwala?

Ja odpowiedziałem na pytanie inteligencie, taki chłopak to pizda i tyle, rzuć go.

Te ponizej nie mow tak na nia, to ze daje sie prac po pystku to nie znaczy ze mozesz ja tak nazywac.

Moja rada to taka zebys sie postarala to moze nie bedzie cie bil tylko pokocha?

Pizda. Po prostu pizda.

E tam. Jak nie szczelisz lasce z liscia po pysku to ci nie da inaczej.

Pizda, nie chłopak.

Nie szanuje, zachowuje się jak dziecko. Swoja to znaczy kochana i szanowana. Tzn że tego nie rozumie i powinien dojrzec w samotności do tego, żeby byc z dziewczyną.

ja na takich nie lece. jak mnie jeden walnął to tak dostał wpierdol że mu sie odechciało na mnie ręke podnosić.

Pewny siebie, taki na których lecicie. Taki typ chłopaka, bo za dobry nie dobry.