E tam smutno jest mega do kitu właśnie złapałam, że facet mnie zdradza. Gdzie są ci co nie muszą mieć haremu? Żyją jeszcze wogóle? Trochę mam dość, ale ostatnio moja koleżanka chciałą się wylączyć i nie udało się jej. A teraz musi kiblować w psychiatryku jako nieodszły samobójca. Znacie jakiś konkretny sposób żeby się nie obudzić?
-
24 lipca 2014, 09:33:48Są tacy, trzeba tylko wiedzieć gdzie szukać. :) Kochana, nie rób głupstw. A ten facet nie jest Cię godzien.
-
24 lipca 2014, 06:42:12Co sie martwisz, widocznie ma wieksze potrzeby niz ty.. wolisz zeby pobzykal na boku i w domu byl zadolony, odstresowany itp czy moze wolalabys zeby bzykal cie non stop pi 2x dziennie...?