jestem juz pewna, zakochalam sie w przyjaciolce, ciagle o niej mysle, nie moge na niczym sie skupic, tesknie za nia gdy jej nie ma, a gdy jest jestem taka szczesliwa jak nigdy. kiedy wiem ze zaraz sie spotkamy, w srodku az cos we mnie skacze z radosci. jestem o nia zazdrosna. jestem nienormalna. nie moge z nia byc. to nawet nie jest moja przyjaciolka, jedynie kolezanka. mam dosc. to chore, chce mi sie plakac ;(