Smutno mi, bo zakochałam się w szefie. On coś czuje, że też, ale oboje trzymamy się na dystans.
-
9 marca 2021, 12:38:29W sumie prawdopodobne zakończenie, ale trochę głupia stytuacja. Nie umawiajcie się z szefami...
-
9 marca 2021, 12:04:05Szef mnie wygrzmocił i zwolnił, okazało się, że ma żonę. Pajac.
-
9 marca 2021, 08:45:33Jestem ciekawa jak to się skoczyło
-
30 października 2017, 15:45:36Lubi Cie
-
30 października 2017, 15:34:13Jest ktos tutaj jeszcze ? Zmieniła się trochę sytuacja. Nadal nie zwracam specjalnej uwagi na niego, a on zaczyna zachowywać się jak małpa. Dosłownie. Jak się pojawiam, a jesteśmy sami to zaczyna się wygłupiać. Pajacować dosłownie.
-
14 października 2017, 17:29:29Podobasz mu sie i tylko tyle - tez mi sie tak wydaje. Dalej będę udawać, że nie wiem o co chodzi, a w między czasie szukać innej.
-
14 października 2017, 17:25:22Podobasz mu sie i tylko tyle, moze Cie lubi, ale moze jestes dobra w pracy i wie ze moze na Ciebie liczyc.
-
14 października 2017, 17:19:39Albo to, albo może chce mnie zwolnić ;) W każdym razie ciężko przejść obojętnie obok szefa, który skupia się tylko na Tobie. Nie robi nic złośliwego, ale o jakieś formalności pyta tylko Ciebie.
-
14 października 2017, 17:17:07I dobrze, moze to pomize Ci w odkochaniu. A moze tylko Ci sie wydaje ze on cos. Szef sie raczej nie zakochuje w pracowniku, tacy sa za cwani na to. P.s. jestem sam sobie szefem.
-
14 października 2017, 17:12:53Nie. To by było zbyt proste. Jednak zaczynam zauważać, że faktycznie jestem rozrywką w pracy. On zaczął wymyślać sobie powody by do mnie zagadać. Same związane z pracą. Nagle trzyma się wszystkich obowiązujących zasad, które mógłby wykorzystać do rozmowy ze mną. Odpowiadam oficjalnie i z dystansem.
-
14 października 2017, 16:58:05To pisz, odkochalas sie?
-
14 października 2017, 16:51:03Szkoda. Chciałam napisać co u mnie ;)
-
14 października 2017, 16:49:58Nie
-
14 października 2017, 16:48:28Jest ktoś jeszcze ciekawy? :)
-
28 września 2017, 03:47:25To jest właśnie ten problem - zadurzony człowiek nie jest w stanie właściwie interpretować sygnałów. Z drugiej strony, jeśli mu się podobasz, jest możliwe, że je wysyła, ale to nie znaczy, że pozwoli sobie na związek z tobą. Być może szuka bogatej baby, jak na karierowicza przystało, więc zacznie wymyślać jakieś kocopoły, żeby wybić sobie ciebie z głowy. W takim przypadku najgorzej jak się zakocha. Może cię nawet taki jeden próbował wyrzucić z pracy. Wiem z własnego doświadczenia, więc uważaj. Trzymaj dystans, jeśli coś ma z tego być, to on to zorganizuje. Jeśli ustawia sobie jakieś inne plany, to gorzej dla ciebie. Szefowie to cwane bestie, ale bezwzględni wobec siebie są.
-
27 września 2017, 19:29:41Być może nadinterpretujesz jego zachowanie - w każdym względzie. Być może wcale nie próbował nawiązywać jakiegoś szczególnego kontaktu, nawet jeśli próbował to może niekoniecznie ze względu na Twoją urodę, a nawet jeśli ze względu na urodę to wcale nie oznaczało, że on chciał czegoś więcej. Ja po przyjściu do nowej pracy poznałem tam dość atrakcyjną współpracowniczkę, wpadała mi w oko i ja jej też, nie wiem, przez jakiś tydzień może dwa trochę flirtowaliśmy a teraz jest dla mnie zwykłą koleżanką z pracy - takie krótkie zauroczenie nową osobą które szybko mija. Być może Twój szef miał to samo - trochę mu wpadłaś w oko na początku, ale teraz już mu przeszło.
Chyba powinnaś o nim zapomnieć, to on jest facetem i jeśli chciałby Cie poderwać to zaprosiłby Cie na jakąś kawę lub obiad już dawno temu... -
27 września 2017, 14:46:59Nieee... Po prostu zaczepiał by się przywitać. To wszystko.
-
27 września 2017, 10:22:29Obraził lub uraził Cię?
-
27 września 2017, 09:59:42Ale co konkretnie zrobił ? Co Ci powiedział?
-
27 września 2017, 08:31:11Nie. Nie poderwał, choć były jakieś próby nawiązania kontaktu z jego strony. Jednak teraz dziwnie się czuję. Czuję się tak jakbym to ja od początku za nim latała i biegała, a nigdy nic takiego nie miało miejsca. To on pierwszy wykazywał mną zainteresowanie, a nie ja nim. Jednak teraz czuję odwrotnie, choć nic kompletnie od początku nie robiłam tylko on.
-
22 września 2017, 15:19:33Poderwał Cię czy nie?
-
12 września 2017, 17:39:12Jak sie sprawy mają?
-
3 sierpnia 2017, 13:08:38Ja z moim mężem poznałam sie 10 lat temu w firmie produkcyjnej. Byl moim przełożonym. Jesteśmy 9 lat po ślubie. Pozdrawiam.
-
3 sierpnia 2017, 12:15:03"To napisala osoba, ktora wlasnie byla i pewnie nadal jest posmiewiskiem bo szef jej nie chcial . Od poczatku nie byl nia zainteresowany a glupia sie zblaznila."
Po co to napisałaś? Tylko mówię że kierowanie się uczuciami nie działa. Tylko to chciałam powiedzieć.
Tym bardziej w pracy, gdzie widzi się drugą osobę zbyt często, a relacje powinny zostać raczej zimne.
Poza tym jak niby miałam się zbłaźnić? Wyznać mu publicznie miłość? -
2 sierpnia 2017, 22:52:26To raczej napisała realistka.
-
2 sierpnia 2017, 20:07:35To napisala osoba, ktora wlasnie byla i pewnie nadal jest posmiewiskiem bo szef jej nie chcial . Od poczatku nie byl nia zainteresowany a glupia sie zblaznila.
-
2 sierpnia 2017, 19:28:32"zrób jak ci serce podpowiada" i enjoy bycie pośmiewiskiem, jedzenie lodów i świetną atmosferę w pracy. W pakiecie z "jak mogłam być tak głupia?"
Bądź dorosła. -
2 sierpnia 2017, 16:43:41Nie sluchaj innych, zrob jak Ci serce podpowiada. Nic nie tracisz, mozesz zyskac jedynie fajnego faceta jezeli taki jest.
-
2 sierpnia 2017, 13:47:04Ja bym tam dała mu szanse. Z doswiadczenia znam dwa przypadki (szef-podwladna) zwiazki przetrwaly i maja sie swietnie.
-
2 sierpnia 2017, 09:42:21Witam
A ty jestes stanu wolnego?
Jezeli masz kogos to jak on ma podejsc...? -
31 lipca 2017, 10:41:36Czy jest singlem ten twój szef?
-
30 lipca 2017, 18:01:18Tak myślałam, chociaż szkoda, bo tak jak piszesz tak samo właśnie o nim myślę jak Ty myślałaś o swoim.
-
30 lipca 2017, 17:47:31Nie sądzę, żeby to był ten sam. Wbrew pozorom to bardzo częsty typ. Nie daj sobą manipulować. Inaczej będzie kręcił Ci w głowie niepotrzebnie. Taka zabawa na nudny dzień.
-
30 lipca 2017, 17:30:45Może chodzi o tego samego? Mój na początku się krył, zagadywał w celach służbowych. Ja go trochę zlewałam, bo miałam wtedy swój powód. Zaznaczam to jest mój szef, ale jest pośredniczka pomiędzy nami i to ona wydaje mi polecenia, więc tak naprawdę nie muszę mieć z nim kontaktu. Teraz nie zagaduje i się niezbyt kryje. Chociaż czasem ucieka wzrokiem, ale chyba tylko po to by udawać nieśmiałego, choć nieśmiały wcale nie jest.
-
30 lipca 2017, 17:20:24Cieszę się, że zrozumiałaś. Kiedyś byłam w podobnej sytuacji i powiem szczerze - długo nie chciałam tego zrozumieć, bo facet wydawał mi się naprawdę świetnym człowiekiem. Zwyczajnie i szczerze go polubiłam.
-
30 lipca 2017, 17:03:01Fakt na początku było inaczej, ale mimo tego, że nie poszło tak jak miało to nie znaczy, że ma prawo do takich zachowań.
-
30 lipca 2017, 16:56:23Właśnie też do mnie to dotarło. Nie krępuje się w tym by oglądać mnie od góry do dołu przy innych, ale ma problem by zaprosić mnie na kawę itp?
-
30 lipca 2017, 16:48:02No i docieramy do sedna. Wiedz, że to gówniarz. Gdyby nie był gówniarzem, byłoby odwrotnie. Nie do puściłby do tego, żebyś znalazła się w takiej sytuacji. Zachowuj się profesjonalnie. Uśmiechaj grzecznościowo i trzymaj dystans, niech da sobie siana.
-
30 lipca 2017, 14:46:46Najgorsze, że coraz więcej osób domyśla się, że on coś do mnie ma.
-
30 lipca 2017, 07:58:35Daj sobie spokój, to szef i specyficzna relacja was trzyma. Facet pewnie atrakcyjny, może mu się podobasz i nudzi mu się trochę. W pracy takie związki nie kończą się dobrze. Jeśli nie chcesz być pośmiewiskiem kolegów i koleżanek lub być pieprzona w schowku na szczotki, daruj sobie.
-
29 lipca 2017, 23:15:01oddaj mu się na obie dziurki, niech solidnie wbije ci aż po same jondra tak jak bug przykazał.
-
29 lipca 2017, 19:43:20Ona ma więcej. Kto obwinia facet za romans? Nikt. Kobietę zawsze.
-
29 lipca 2017, 19:36:19No...nie do konca. On ma wiecej do stracenia....
-
29 lipca 2017, 19:04:01Żadna strata. To właśnie bardziej nie wypada pracownicy podrywać szefa.
-
29 lipca 2017, 17:19:41jak nie podejdzie jego strata.
-
29 lipca 2017, 17:18:52nie jestem od tego by podnosic mu ego. nie bede dawac mu tego do zrozumienia.
-
29 lipca 2017, 17:06:09Musisz dać mu do zrozumienia, że Ci sie podoba. Może wprost. Jeżeli nie odwzajemnia to bedzie mu napewno bardzo milo. Nie zwolni Cie za to.
-
29 lipca 2017, 17:05:51myslisz, ze to ty?
-
29 lipca 2017, 17:05:32nie wiem. nie wypytuje o niego.
-
29 lipca 2017, 17:02:19A szef ma kogoś czy singiel?
-
29 lipca 2017, 16:40:28tylko w sprawach biznesowych i to byly z moze 2 zdania.
-
29 lipca 2017, 16:36:10doslownie z 3 razy.
-
29 lipca 2017, 16:31:22Zagadywał do Ciebie może?
-
29 lipca 2017, 16:15:41wiem, ze moga to byc tylko moje urojenia. tylko uznalam, ze za duzo tych przypadkow.
-
29 lipca 2017, 16:10:46Czasem glowa plata nam figle
-
29 lipca 2017, 16:09:03to dlatego nawet nie podejdzie? czasem mi sie wydaje, ze specjalnie pojawia sie w niektorych miejscach. to wszystko jest takie dziwne.
-
26 lipca 2017, 12:35:17Musisz zaproponowac np. Kawe. Jemu nie wypada.
-
22 lipca 2017, 16:34:34nie chce tego. jak coś nie wyjdzie to odechce mi się tej pracy :(
-
21 lipca 2017, 20:15:04Po pierwsze to jest to raczej zauroczenie niż miłość
Po drugie to weź poprawkę na to, że jeśli jesteś w nim zadurzona to nie jesteś w stanie racjonalnie interpretować jego sygnałów jakie do Ciebie wysyła.
Jeśli oboje jesteście singlami to po prostu go poderwij - niestety jemu jako Twojemu przełożonemu nie za bardzo wypada Cie podrywać więc mimo, że jesteś kobietą to sama musisz wykonać jakiś krok w jego stronę.