Lalka, nie martw się, dobrze robisz. Ja dałam sobie spokój z "miłością życia", tylko dlatego, że odniosłam wrażenie, że chciał minie wyłącznie wyruchać. ...I mu się nie udało :) Przespałam się w końcu z jakimś bardzo młodziutkim przestojniakiem, którego nie było sensu mieć na dłużej, bo miał fochy i mnie znudził. I to rozstanie nie bolało zupełnie, jak byłoby w przypadku tego gościa, którego kochałam. Nie daj się nawet jeśli kochasz. Jeśli teraz chcesz chłopaka naprawdę fajnego, to warto czekać i zwracać uwagę na inne cechy, jak opiekuńczość i wytrwałość. Ciao.

Zastanawiam się w jakim świecie żyjemy i jaki światopogląd mają faceci. Gdybym znalazł kogoś kto by mnie pokochał z wzajemnością, to seks byłby na prawdę na drugim planie. Czasami gdy czytam tego typu wyznania mam wrażenie, że coś jest ze mną nie tak. Czy to na prawdę taka "pi*dowatość" , że nie zależy na stosunku najbardziej na świecie? Że wyżej cenię choćby uśmiech drogiej mi osoby? Chociaż co ja piszę, przecież nigdy nikogo nie miałem

smutno ci ze uciekaja? skoro mysleli tylko o jednym to zadna strata

czy smutno ci ze faceci ciebie nie wyrywaja? to znaczy normalni faceci, nie wiem po co wogole wspominasz ze ktos ci proponuje sam seks, to wyroznienie jakies dla ciebie?

czy smutno ci ze nie masz zwiazku? to robisz cos w tym kierunku? jan ktos napisal, dziewczyna tez moze przejac inicjatywe.

W realu,nie interesuja sie mna,bo chyba sa zajete

w internecie moze i tak ale w realu nie oczywiscie wyjatki sie zdarzaja

nieprawda, napisała do mnie niedawno jedna i wcale nie jest desperatką, tylko dlatego,że jest chyba podobna z charakteru osobowości i całkiem fajna czarnula

dzewczyny nie robia pierwszego kroku

tylko że podrywacze którzy zgarniają dziewczyny, często je ranią jeśli chodzi im tylko o jedno. A jeśli dziewczyna zrobi pierwszy krok jest czasem uważana za desperatkę

Kobieta potrafi sama się odezwać też, jak chce to potrafi i jak wie, że jest się nieśmiałym.

Ja chce do zwiazku a dziewczyny nigdy w zyciu nie mialem :/ Tak juz jest ze ci podrywacze zgarniaja wszystkie zabawia sie a pozniej zostawia a ci spokojni sa sami bo nie maja "bajery"

no przykro, bo powoli tracę nadzieję na zawarcie związku

Przykro,ze tylko o to im chodzi