Smutno mi, ponieważ nie pojechałam na koncert RHCP. Miałam uzbierane pieniądze, ale nie będę na koncercie, bo boję się iść sama. A nawet nie faktu, że poszłabym sama tylko, że ktoś z obcych ludzi mógłby mnie wyśmiać. Nienawidzę swoich słabości. To było moje wielkie marzenie, w końcu coś szczęśliwego mogło się wydarzyć, ale jak zwykle się boję. Od lat siedzę w takiej klatce własnych strachów. Śmieszne czy może głupie?

Top 100 Top 100 7 dni