Pomocy nie radzę sobie z zyciem
-
17 lipca 2017, 21:33:10wiesz bardzo bym chciała do psychologa, płakać mi się chcę, dziękuję że napisałaś smutno mi :( ale masz rację przetrwamy to!
-
17 lipca 2017, 20:52:32Ja też nie radzę sobie z życiem. Od kilku lat. Z każdym dniem jest coraz gorzej. Już sama nie wiem co jest prawdą co kłamstwem. Mam wrażenie, że najbliższe mi osoby chcą mojej śmierci, w każdych miłych słowach, gestach widzę inny przekaz. Faszerują mnie najgorszymi psychotropami. Mam za sobą próbę samobójczą i chyba nie będzie to moja jedyna...
Chciałabym ci pomóc, jednak boję się, że tylko pogorszę.
Potrafię tylko ranić...
Pozostaje mi jedynie trzymać kciuki, że będzie lepiej, choć wydaje się być to czasem złudną nadzieją. Mimo to trzymaj się jakoś. Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji, ale nie rób sobie nic głupiego. Jeśli będzie naprawdę źle pomyśl o miłych chwilach. Może ci się wydawać, że nigdy takich nie miał*ś, jednak zastanów się - może to być zwykłe chłodne powietrze, koncert, gwiaździsta noc, pierwsza jazda na deskorolce... Dasz radę. Jakoś to przetrwamy. Może nawet zostaniemy królowymi życia? :')