Mi się wydaje, że można ale jeśli odległość nie jest za duża. Nie zapominać o tym. Bo jak? Umówisz się z kimś, że nie wolno za bardzo się polubić itp? Samo się stanie.

30 maj 2017 20:58:46
Nie wiem w jakiej jesteś sytuacji żę tak powiem uczuciowe. Sama, zraniona czy jakiej. Mi pomogło jedno z tych "pisań" zapominać o smutku który sobie narobiłem pisząc z kimś wcześniej. Ale dlatego,że zacząłem cos czuć do kogoś innego a tamto osłabło dzięki temu. Lepiej tak nie robić, chyba, że jest blisko. Rozumiem Ciebie. Bardzo łątwo jest zacząć, gdy się bardzo chce z kimś gadać o wszystkim. To wciąga, tylko co z tym zrobić.

Raz to na pewno tak. Moja wina (chciałem miłości idiota). Inne to zwykłe zagadanie przerodziło się w pisanie o wszystkim sobie i to było bardzo miłe. Ale się rozmyło. Innymm razem, te 2 lata, to wyszła sama taka przyjaźń. Dziewczyna była smutna, pocieszyłęm ją a potem to ona mnie i już tak trwało jakoś samo. I to jest niebezpieczne, bo nie wiesz kiedy się skończy. Ale ten przypadek chyba rozumiem. Ona mi pisała,że robi się chora, że słąbo jej juz jak chodzi ;(, nie wychodzi na spacery i w końcu przestała pisać. Nie chciała może mi pisac co jej jest ale chyba wiedziałęm, a może jej już nie ma. W każdym razie chciała żebym był. Potrzebowała kogoś do rozmowy. Głupio było odmówić. I to się i tak w końcu zamienia w jakies uczucie. To nie mogło być prawdziwe, bo i ona była zraniona i ja miałem czas zapominania, poza tym z 13 lat wiekowej różnicy. Jest to bardzo miłe ale trzeba pamiętac że to się nie dzieje naprawdę. Potem jest przykro. Radzę tego unikać, jak nie mozna się zobaczyć bo coś.

Może masz rację, człowiek się przywiązuje i czasami nie potrafi sobie później poradzić z samym sobą, ale ja czuję, że taka znajomość mogłaby mi pomóc więc dlaczego nie spróbować? Może jakiś ktoś również szuka takiej osoby jak ja. Może teraz będzie inaczej i nikt cierpieć nie będzie :)

Może po prostu trafiałeś na niewłaściwe osoby a już na pewno mało empatyczne, bo jak można tak bez żadnego słowa zakończyć coś co trwało tak dlugo i pochłaniało większość Twojego życia..

30 maj 2017 20:43:41
Z czasem chce się coraz więcej i bardzo przywiązuje do takiej osoby, myśli się o niej i tęskni. To złę. Tak nie można. To jest ranienie samego siebie. Popisać a nie wiecznie pisać. Chyba, że z bliska wtedy można się zobaczyć. Wierz mi że mówię jak było, smutek jest wielki jak się to skończy.

Tak, potwierdzam. Parę zakończeń: 4-5 lat popisania czasem - znalazła kogoś blisko siebie i zamilkła, rok czegoś silniejszego niż pisanie - zamilkła, dwa lata pisania - usunęła konto nagle. Więc po to było to wszystko i się już w to nie bawię. Jest jeszcze jedna, znajdę ją na jednym portalu, wciąż tam jest. Ale po co i tak nigdy się nie zobaczymy.

Nie muszę znać tej osoby, po prostu miło by było jakby ktoś zapytał co tam słychać albo jak się dziś czuję. Nie zastanawiałam się nigdy nad sensem takiej znajomości, ale może czasami nie warto się go doszukiwać

To się zawsze źle kończy

Tylko takiego? Jak dla mnie to za mało, miałem takie przyjaciółki ale to nie miało sensu.