Gówno prawda, że sukcesy, osiągnięcia, czy dobre słowa innych zwiększają samoocenę. Nadal czuję się jak idiota.
A druga sprawa to to, że chyba nie potrafię być szczęśliwym, nawet kiedy wszystko (prawie) się udaje, boję się, że to się zaraz skończy, bo na to nie zasługuję. Oh, God...

Top 100 Top 100 7 dni