Moze sobie to wkrecilam, ale zauważyłam dziwna analogie miedzy mna, a kuzynka. 10 lat temu wyjechala na studia do duzego miasta, teraz ja wyjechałam do tego samego miasta, na ta sama uczelnie a nawet kierunek prawie taki sam (rozne specjalizacje). Na 1 roku zaczela byc w zwiazku z chlopakiem, ktorego znala przed studiami i ktory mieszkal w okolicach miejscowosci, z ktorej pochodzi. Od niedawna tez jestem w podobnym zwiazku. On byl od niej starszy kilka lat, moj tez. W dodatku zaczelam pracowac w miejscu, w ktorym ona pracowala i wlasciwie dalej pracuje. Az sie boje, co dalej z moim zyciem, bo jej sie nie ulozylo
-
18 stycznia 2017, 21:33:58Tak, ale wlascowie od zawsze bylysmy porównywane, a rodzina często mi powtarzała ze ja to druga ona.
-
18 stycznia 2017, 21:24:08Ona to nie Ty, Ty to nie Ona. Najczęściej chłopak jest starszy.
U mnie np i ja i brat jesteśmy kawalerami.