Na świecie co raz więcej męskich pizd. Jak mnie irytują takie ciamajdy co nic załatwić nie potrafią, nic ze swoim życiem zrobić, tylko płaczą i sie uzalają nad sobą jakie to życie trudne. Prawdziwi mężczyźni tak nie robią. Mężczyzna musi być silny, stanowczy, energiczny. A nie jakieś miękkie pipki. (Nie mówię o tej stronce bo tu i tak nie wiadomo kto tak naprawdę pisze)
-
20 stycznia 2017, 16:30:3219 styczeń 2017 17:53:18
Pewnie masz rację, ale nie wiem czy nie mam u kobiet szans, bo żadna nigdy mi nic takiego nie powiedziała, możliwe że dlatego że żadnej tak naprawdę nie podrywałem.
Jedyna kobieta w której się zakochałem była moją nauczycielką i od początku zdawałem sobie sprawę że to nic poza zauroczeniem. Prawdopodobnie jestem tzw. "przegrywem", ale już się z tym pogodziłem, bo wierzę że z doła się wyrasta. Mam gdzieś co zachodzi w mojej podświadomości, bo jakoś nie czuję tej frustracji. Ja nawet 18 lat nie mam, więc jak mogę odczuwać frustrację z braku ruchania skoro całe jeszcze życie przede mną? Może mój post wygląda jak frustracja nerda, ale nie cierpię nietolerancji, a gdy ktoś nazywa mnie pizdą bo nie jestem stanowczy i energiczny tylko wrażliwy i przygnębiony mimo że nic temu komuś nie zrobiłem to dla mnie jest to idiotyzm i powoduje u mnie moment wkurwienia. Nie czuję frustracji że jakiejś ładnej dziewczynie mogę się nie podobać, najwyżej będę smutny przez kilka dni. Jeśli jestem introwertykiem zamkniętym w sobie(0 znajomych) to nie znaczy że nieustannie czuję frustrację z tego powodu. Z jednej strony jestem smutny z powodu samotności, ale gdy tylko zaczynam z kimś rozmowę i trwa ona dłużej niż 3-5 minuty to od razu mam ochotę wrócić do domu i odpalić kompa.
Taka już moja osobowość i nie zamierzam z nią walczyć, bo nie lubię udawać kogoś kim nie jestem. Na miłość mogę poczekać, wcale mi się nie śpieszy, a jedynym problemem jest banda frajerów śmiejąca się z 20 letnich prawiczków. A ja nie mam nawet 20 lat!
A jeśli połowę z tych faktów tylko sobie racjonalizuję to czy nie lepsze to od ciągłego gadania że jestem do niczego? Jak komuś zaufam to potrafię z tym kimś gadać godzinami bo wiem co powiedzieć by tego kogoś nie urazić i mam pewność że ta osoba nie urazi mnie. -
19 stycznia 2017, 17:53:1818 styczeń 2017 21:59:22
Zakładam dla prostoty dyskusji że jesteś ze mną w 100% szczery. Wiele rzeczy o których mówię to procesy odbywające się w podświadomości. Ona sama bez udziału i wiedzy naszej woli dokonuje analiz szans na udane życie seksualne i tworzy na bazie tego pewien wzorzec zachowania który przechodzi do świadomości. Twoja podświadomość uznała, że seks wyłącznie z osobami którym ufasz daje większą szanse, żebyś mógł uznać swoje życie seksualne za satysfakcjonujące i dlatego taki model Ci podpowiedziała. Jednak jeśli nie uda Ci się spełnić wymagań i tego modelu (np. przez brak jakiejkolwiek partnerki) to wtedy opcje są trzy
- frustracja i próby jej rozładowania (np. agresją)
- mechanizmy obronne (opisywałem je wcześniej)
Mechanizmy obronne są bardzo różne pod kątem dojrzałości (niektóre uznawane są np. za zupełnie patologiczne) i wystepują u każdego człowieka (u mnie też).
- trauma modyfikująca podświadomość
Oczywiście to co pisze to bardzo duże uproszczenia, których na dodatek nie potrafie dobrze wytłumaczyć pisząc a nie rozmawiając z Tobą face-to-face.
"Poza tym mylisz się, jestem wstanie przyznać przed sobą że wcale nie marzę o tym by przespać się z kobietą, bo mimo że mi jakaś podoba, to nie chcę by był to jeden przygodny seks."
To czy się myle czy nie zależy w dużej mierze od tego na ile realne są Twoje możliwości żeby się z nią przespać. Jeśli możesz bo jesteś przystojny i ekstrawertyczny a nie robisz tego z powodu moralnych dylematów - to jest to oznaka wyjątkowo rozwiniętej osobowości. Jeśli jednak moralność jest jedynie wymówką, bo dana kobieta i tak nie chciała by z Tobą sypiać to jest to już racjonalizacja. Tak na prawdę nie mam możliwości ocenić na ile możesz a nie chcesz a na ile chcesz a nie możesz. To wiesz tylko Ty o ile sam siebie nie oszukujesz. I tylko Ty wiesz na ile to zaufanie to faktycznie coś ważnego dla Ciebie a na ile coś co wymyślasz żeby rozładować napięcie związane z rozczarowaniem nowymi ludźmi.
Ja generalnie staram się przyznawać sam do siebie, że niektóre kobiety które bardzo mi się podobają są poza moimi możliwościami bo pozwala mi to pracować nad sobą żeby stawać się coraz lepszym i sprawniejszym w relacjach międzyludzkich.
Nigdy nie twierdziłem, że boisz się płci przeciwnej, ale nie wmówisz mi, że samo rozmawianie to wszystko czego chcesz. Na pewno chcesz czegoś więcej. I na pewno spotkałeś na swojej drodze kobiety które Ci się podobały a u których nie miałeś szans. Kluczowa sprawa to czy umiesz to przed sobą przyznać czy wymyślasz, że była glupia, puszczalska itd. i to dlatego to Ty jej nie chciałeś. -
18 stycznia 2017, 21:59:2218 styczeń 2017 21:14:47
Nie wiem czy ty naprawdę jesteś taki mądry, czy tylko się zgrywasz, ale ja naprawdę nie czuję presji by przespać się z każdą dziewczyną która mi się podoba. Wiem że nie byłbym w stanie zrobić tego z kimś komu nie ufam.
Poza tym mylisz się, jestem wstanie przyznać przed sobą że wcale nie marzę o tym by przespać się z kobietą, bo mimo że mi jakaś podoba, to nie chcę by był to jeden przygodny seks. Czy mój styl życia, czyni mnie pizdą? Ja wcale nie boję się płci przeciwnej, potrafię rozmawiać z kobietami, ale nic nie poradzę że jestem odludkiem, bo jestem nim nie bez powodu.
Poza tym nie mam wcale tak wielu lat i nie uważam że nikogo sobie nieznajdę.
Chyba normalne że nie cierpię jak ktoś nazywa mnie pizdą i miękką pipką.
Fakt, napisałem "tępe dzidy", ponieważ tak nazwałem ten stereotyp kobiety wyglądającej jak Barbie ubranej jak prostytutka, na takiej samej zasadzie na której ty uważasz że facet, który nie uprawia seksu to frustrat.
Czy jestem według ciebie frustratem, bo mdli mnie na widok dziewczyny która mimo w miarę ładnego wyglądu, jest chamska, pije alkohol bez umiaru na imprezach i spała już z masą facetów?
Zapewniam cię że już wolę spędzić resztę życia samemu niż korzystać z usług prostytutek.
Ja naprawdę mam masę innych przyjemności niż seks, a jeśli to jest według ciebie frustracja to ty też jesteś frustratem, gdyż jest nim w takim razie każdy kto odczuwał w swoim życiu choć trochę frustracji spowodowanej nie spełnieniem swojej jednej zachcianki. -
18 stycznia 2017, 21:47:51Z zewnatrz wygladam na mezczyzne, zachowaniem i charakterem rowniez reprezenuje faceta, ale w srodku siedzi we mnie taka pizda.. jak rozstalem sie z dziewczyna to przezywalem to pol roku.
-
18 stycznia 2017, 21:46:33.
-
18 stycznia 2017, 21:42:09A ja nie umiem sobie radzić z życiem, wszyscy mi mówią, że mam depresję, jestem miły, wrażliwy itp. i szczerze mówiąc mam gdzieś wasze zdanie, bo niczego ono nie zmienia :) Miłego wieczoru.
-
18 stycznia 2017, 21:14:4718 styczeń 2017 20:30:27
Pisząc o ruchaniu autorki miałem na myśli taki czysto teoretyczny dylemat: jeśli chcesz ruchać kobiete taką jak autorka - no to wtedy Twoim problemem jest jej gust, jeśli nie chcesz - no to właściwie co Ciebie obchodzi jakich facetów ona lubi a jakich nie i jak ona sobie nazywa takich jakich nie lubi.
"Czy według ciebie facet który nie chodzi na imprezy i nie lubi spotykać się z ludźmi, marzy tylko o tym by uprawiać seks z pierwszymi lepszymi kobietami?"
Tak, może nie tyle z pierwszymi lepszymi ale na pewno z takimi które mu się podobają. I gdy następuje konflikt między chęciami a możliwościami to pojawia się frustracja i/lub psychologiczne mechanizmy obronne służące jej rozładowaniu - np. racjonalizacja ("nie jestem zwierzęciem żeby walczyć o samice") dewaluacja ("tępe dzidy") czy substytucja ("mnie wcale nie interesują kobiety którym się nie podobam")
Co do tego, że autorka jest okrutna dla innych ludzi to opisałem już w 18 styczeń 2017 18:58:16, swoją drogą tego typu poglądy nie są często otwarcie głoszone przez kobiety (nawet jeśli w głębi serca tak myślą to ich pruderyjność nie pozwala im na mówienie tego wprost), więc o ile autorem tematu jest faktycznie kobieta (a nie jakiś koleś co sobie leczy swoje kompleksy takimi tekstami) to przypuszczam, że skoro jest ona na tej stronce to być może jej związek jest daleki od ideału a takie teksty to też forma racjonalizacji z mieszanką dewaluacji ("mój facet jest dla mnie zbyt mało delikatny ale taki powinien być każdy prawdziwy facet bo to przecież niemożliwe, że tylko mój taki dla mnie jest a gdzieś istnieją inni fajni faceci którzy są delikatni dla swoich kobiet, oni to na pewno są pizdy!") -
18 stycznia 2017, 21:12:06O rany co tu się porobiło.. Może trochę przesadziłam z tym nie grzecznym określeniem. Ale skąd te wnioski, że lubię brutali, bicie i tym podobne okropności? To, że ktoś nie jest frajerem i nie robi z siebie ofiary losu nie znaczy, że jest zwierzęciem bez uczuć. Dziwne rzeczy, oj dziwne tu wyczytałam.. Dobranoc.
-
18 stycznia 2017, 20:30:2718 styczeń 2017 19:43:29
Jak mam chcieć ruchać autorkę skoro jej nawet nie znam? Czy według ciebie facet który nie chodzi na imprezy i nie lubi spotykać się z ludźmi, marzy tylko o tym by uprawiać seks z pierwszymi lepszymi kobietami?
Jestem wkurzony nie tym że autorce podobają się brutale, tylko tym że wprost nazwała smutnych i mniej stanowczych facetów pizdami! Nie jesteśmy zwierzętami żeby walczyć o dominację nad innymi i o samicę.
Świat nie polega na ruchaniu i nieważne czy ktoś jest w związku czy nie, to nie znaczy że ktoś jest pizdą, albo frustratem. Uwierz, że mnie wcale nie interesują kobiety którym się nie podobam z oczywistych powodów i jeśli z tego wnioskujesz że jestem frustratem to rozumiem że ty do każdej się przystawiasz i nie tolerujesz odmowy. -
18 stycznia 2017, 19:43:2918 styczeń 2017 19:11:46
Jeśli post autorki Cie obraził to znaczy, że utożsamiasz się z takimi "słabymi" facetami, być może dlatego, że sam nim jesteś. Z Twojego postu aż bije frustracja związana z tym że chciałbyś poruchać a żadna Cie nie chce - no przykro mi ale to nie autorki wina, a ona ma prawo do tego żeby podobali się jej określeni faceci i jeśli chcesz ją ruchać - to jest to Twój problem, jeśli nie chcesz - to co Cie to obchodzi co ona pisze?
Swoją drogą to aż uderzające, że tacy frustraci zawsze starają się obniżyć za wszelką cenę wartość tych kobiet które ich nie chcą zamiast dążyć do podniesienia swojej. -
18 stycznia 2017, 19:11:46Ta! Tylko prawdziwy samiec alfa może poruchać, wszyscy jesteśmy braćmi, J*BAĆ PE*AŁÓW, J*BAĆ UCZUCIA, J*BAĆ MIŁOŚĆ, J*BAĆ SZMATY KTÓRE MI ODMAWIAJĄ! SIŁA, MASA, BRAK KUT*SA!!!
A tak na poważnie niestety na świecie jest coraz więcej tępych dzid, które głoszą że "łobuz kocha najbardziej", a potem przyjdzie taki łobuz zrobi dziecko i zwieje, a loszka staje się samotną matką szukającą na portalach randkowych nadzianych 50 letnich biznesmenów, którzy opłacą jej solarium, ciuchy, perfumy, a no i jeszcze tego bachora.
Z drugiej strony mamy napakowanych samców alfa wyzywających z pianą w ustach od p*dałów ludzi ubranych w rurki z fryzurą na żel, gdyż są sfrustrowani że do tych lalusi lgnie więcej dziewczyn. Nienawidzą Justina Biebera, bo ten f*ut przeleciał więcej dziewic niż ten dres widział gołych pań na stronie pornograficznej!
A co do Ciebie autorko to może nie wyzywaj od pi*d facetów którzy nie mają zamiaru cię lać, ani obrazać od szmat, bo po twojej wypowiedzi wnioskuję że takie akcję sprawiają że robi ci się mokro. I nie zasłaniaj się "twoim osobistym zdaniem", bo właśnie obraziłaś wielu ludzi nazywając ich pizdami i miękkimi pipkami. Jesteś typowym przykładem pasywno-agresywnego człowieka z opóźnionymi poglądami, kreując sobie tylko jeden prawilny i prawdziwy model faceta. Co takiego zrobili ci smutni i wrażliwi mężczyźni, którzy nie chlają i pieprzą się z tobą na imprezach, że musisz mówić że w dzisiejszych czasach "to niedobrze".
Jeśli chcesz by twój facet był stereotypową bezmózgą kupą mięśni bez uczuć to rozumiem że ty jesteś tępą loszką ubierającą się jak dziwka i na każdym kroku podkreślasz jaką to ty jesteś szmatą i jak lubisz jak facet cię ciągnie za włosy i leje pięścią za każde przewinienie.
Może przestań być niemiła i otwórz się na nowych ludzi i przestań przesiadywać ciągle tylko pod klatką schodową z pijanymi małpoludami. Uwierz mi że nikt nie masz prawa mówić że bycie innym niż twój ideał mężczyzny oznacza bycie pizdą.
I nie wcale nie jestem sfrustrowanym stulejarzem, który nie wpisuje się do listy prawilnych samców alfa na steroidach. Ja wolę mieć inteligentną dziewczynę i nie wymagam by była ciągle ładna, nie obchodzi mnie czy innym ludziom się spodoba, chcę by mnie poprostu kochała.
Nie pisz "nie bierzcie sobie tego do serca" zaraz po tym jak nazwałaąś ich pizdami, bo to idiotyzm. -
18 stycznia 2017, 18:58:16Mogłaś mu spróbować pomóc zamiast wyzywać od pizd. Okej, Ciebie kręcą tacy "twardzi faceci" - Twoje prawo, to nic złego, ale nie traktuj każdego innego faceta w obraźliwy sposób - w końcu nie każdy musi być Twoim facetem. No bo to, że mnie podobają się szczuplutkie blondynki o artystycznej duszy nie oznacza, że będę traktował grubsze brunetki jak gówno. Co najwyżej się z nimi po prostu nie umówię na randkę.
-
18 stycznia 2017, 17:51:46To tylko moje zdanie :) nie bierzcie tak sobie do serca. Chciałam tylko przekazać, że w dzisiejszych czasach nie jest dobrze, gdy mężczyzna obnosi się ze swoimi słabościami i tym, że nie radzi sobie z życiem. Miałam do czynienia ze znajomym, który codziennie potrafił mówić o tym, że się zabije, że nie może zapomnieć o byłej, że jest beznadziejny i taki i sraki, że już nigdy nie znajdzie dziewczyny, nie będzie szczęśliwy, i tak przez rok. No ej :/
-
18 stycznia 2017, 15:54:13Dobre :)
-
18 stycznia 2017, 15:46:40co?
-
18 stycznia 2017, 15:46:28A PRAWDZIWA KOBIETA to powinna być uległa mężczyźnie, powinna siedzieć w domu, rodzić dzieci, sprzątać, gotować i się mu nie sprzeciwiać, bo to facet jest głową rodziny i kobieta nie ma prawa głosu. Dlatego przestałam czytać na tej bredni, którą jest "prawdziwy mężczyzna"...
-
18 stycznia 2017, 15:42:26Sorry dwa razy poszlo. Niech sie spotyka z kim chce, ale w necie takie wyzalanie nie ma sensu gdyz jak mowilem.
-
18 stycznia 2017, 15:40:03Uwaga, prawdziwi nie sa zalogowani w necie na potrtalach, tylko wy, słabe kobiety jestescie i chcecie tu znalezc kogos kogo tu nie ma.
-
18 stycznia 2017, 15:35:1115:31:44
żal dupe ściska, że kobieta moze sie spotykac z kims innym niz z facetem pizdą -
18 stycznia 2017, 15:32:33tak tak
-
18 stycznia 2017, 15:31:44Uwaga, prawdziwi nie sa zalogowani w necie na potrtalach, tylko wy, słabe kobiety jestescie i chcecie tu znalezc kogos kogo tu nie ma.
-
18 stycznia 2017, 15:21:05Skończyłam czytać na stwierdzeniu "prawdziwi mężczyźni", to już mi wszystko powiedziało...
-
18 stycznia 2017, 15:20:33mam podobnie
-
18 stycznia 2017, 15:19:35no tak
-
18 stycznia 2017, 15:19:23Widzę że nacięłaś się na kogoś