Nigdy nikomu sie nie podomam..wszyscy zawsze pytają o moja przyjaciółkę, nigdy nie miałam chłopaka, nigdy nikt nie chciał być moim chłopakiem, nigdy sue nie calowalam, nie trzymałam za ręce, nie przytulalam...niby nic takiego w końcu "mam jeszcze czas" ale naprawdę mi kogoś brakuje...chce sie przytulić...
-
5 grudnia 2016, 21:25:03Spójrz czasem w lustro i powiedz sobie w myślach jedną miłą rzecz o sobie. Na temat wyglądu czy intelektu. Cokolwiek pozytywnego. Uwierz mi, to pomaga.
-
5 grudnia 2016, 19:53:00Ja też tak miałam całą młodość. Ale uwierz mi, że to mija. Jeśli tylko trochę sobie odpuścisz, trochę siebie bardziej polubisz. Przyjdzie i na Ciebie czas. U każdego ten czas jest inny. U mnie tak było, że do 30-tki w samotności zamartwiałam się swoim wyglądem, tym co sądzą inni, chodziłam w workowatych ciuchach, bo uważałam, że rozmiar 46 to już gorzej niż dno, że muszę zapaść się pod ziemię. Straciłam dużo czasu na martwienie się bez sensu. Po 30-tce świadomie zmieniłam kompletnie podejście do siebie. Nie, nie odchudziłam się. Zaakceptowałam siebie, zaczęłam się kobieco ubierać, lubić siebie, mieć kompletnie w dupie, co myślą inni, robić swoje. Faceci lgną do kobiet, które kochają siebie. True story.
-
5 grudnia 2016, 13:41:52Gdy byłam nastolatka czułam się podobnie do Ciebie. Zawsze czułam się gorsza. Wszyscy oglądali się tylko za moja wredną "przyjaciółką". Ja przez to miałam niskie poczucie własnej wartości. Pierwszy raz całowałam chłopaka w wieku 18 lat. Wtedy wydawało mi się strasznie późno, teraz z perspektywy czasu wiem, ze było ok. Wszystko ma swój czas.
Ps. Teraz dobijam do 30-stki,wyglądam na 10 mniej, mam adoratorów na pęczki, ludzie mnie uwielbiają, jestem duszą towarzystwa. A moja "przyjaciółka" jest pomarszczona jak śliwka od nadmiaru pudru używanego we wczesnej młodości i siedzi w naszym rodzinnym mieście bez pracy i perspektyw. -
4 grudnia 2016, 22:43:37mnie podobnie i ja podobnie nic z tych rzeczy, ale byc może się podobam zajętym kobietom, chciałbym tylko to odczuć od kogoś jak ja
Komuś się podobasz, zawsze ktos się znajdzie komu się będziemy podobać.