Płaczę, ponieważ... nie ogarniam tego... Była to moja pierwsza i ostatnia znajomość internetowa, napisałem do dziewczyny w moim wieku która miała identyczne zainteresowanie i charakter jak mój. Świetnie mi się z nią pisało, pisaliśmy kilka d ni i nagle.... zablokowała mnie... No kurwa nie rozumiem tego......... Coś wcześniej próbowała mi wcisnąć że chce ją tylko przelecieć.. nie wiem skąd jej się to wzieło, fakt że trochę się zaangażowałem w to pisanie.. może ją przestraszyłem? Wytłumaczy mi ktoś co mogło być przyczyną zablokowania??
-
24 października 2016, 22:32:06w internecie sa osoby niesmiale, nie pewne siebie, czesto dziwne, majace problem z nawiazywaniem relacji, bo w koncu z jakiegos powodu szukaja znajomosci przez internet a nie w realu.
-
24 października 2016, 22:29:32Nie mam dosw w takih znajomosciach podalem po to zebysmy mogli pisac smsy bo rzadko jestem na kompie. Na pewno za szybko i sie przestraszyla juz wiem. Jestem normalny nie widze nawet nic zlego zeby zadzwonic do osoby poznanej w internecie, nie boje sie porozmawiac, ale pewnie by sie przestraszyla. Trudno.
~autor -
24 października 2016, 22:02:40Za szybko, może nie pytałeś czy zgodzi się spotkać, poznać. Takie znajomośći muszą wyjść same. Tak, żę laska sama zacznie się odzywać, pisać. Ja inaczej uważam, że się nie stara i ja tez nie mam po co.
-
24 października 2016, 22:01:19po co mówisz prywate rzeczy osobie, której nie znasz? Z którą pisałeś tylko kilka dni? po co podajesz numer telefonu?
-
24 października 2016, 21:50:08nawet podalem jej numer telefonu i mowilem o roznych prywatnych rzeczach dla mnie to nic osobistego, normalna rzecz, pewnie jakas zamulona byla przez ten internet i uznala mnie za dziwaka ze podalem jej swoj numer.
~autor -
24 października 2016, 21:47:21Najwidoczniej była nie warta poznania. Nie że szukam w internecie dziewczyny, nudziło mi się założyłem konto na pewnym portalu i zacząłem tylko z nią pisać. Najwidoczniej była jakaś nawiedzona i dziwna, może jestem zbyt przystojny i dlatego też się mnie przestraszyła, bo jak patrzyłem na inne profile i te z którymi pisała to tacy z znikąd ci chłopacy internetowi. Możecie mnie hejtować za to że mam mam dobre zdanie o sobie, nie interesuje mnie to.
~Autor -
24 października 2016, 21:18:23Kobiety są bardzo wrażliwe na to co mówisz. Ja kiedyś na spacerze, może ze 2 razy z różnymi osobami, wspomniałem coś, że nie mam z kim sobie pochodzic po lesie, wybrac się nad jezioro. I u każdej z nich zauwazyłem niepewne spojrzenie i większe oczy. Jakby kurde pomyślała, że mam dziwne myśli i chcę nie wiadomo czego. I tak te spacery były ostatnimi. Ale raczej z powodu, że nie mam bajeru bo nie spotykałem się często z kobietami na randki.
-
24 października 2016, 21:06:24Nie spotkało mnie takie zablokowanie, więc nie wiem, co jej pisałeś. Może jakieś zdanie, które na niej zrobiło nie takie wrażenie jak powinno.
Mnie czasem któraś odbierze po jednym zdaniu jako jakiegoś gnojka, chama, a wcale taki nie jestem. Może to ta, która szybko odrzuca i ocenia po pozorach. Przecież bez powodu nie siedzi po necie. Każda w miarę "przystojna :)" dziewczyna ma jakichs kolegów, znajomości. Tak samo facet. I po necie guza nie szuka. -
24 października 2016, 21:03:06powtórzę Ci jedynie zdanie od kobiety z portalu, z luźnej rozmowy: w internecie są same zwichrowane kobiety, lepiej ich tu nie szukać tylko na żywo.
Niestety ja nie umiem, nie mam kogo ani nigdzie nie bywam. Gdyby tak było nie pomyślałbym nawet o takich sposobach poznawania.
Wiele razy mi urywały sie rozmowy, tak wiele że boję sie zaczynać. Najbardziej własnie wtedy, jak się angażowałem w pisanie, na początku. Ale jak bez chęci móc pisać, bez emocji jakichś. Inaczej się przecież nie da. No i po tym, jak juz piszę, wsłuchuję a może wczytuję się w emocje, które mi przekazuje kobieta, jak ich nie ma, to sam sobie milknę. Tak jakby one mnie tego nauczyły.