Ostatnio coraz częściej myślę o śmierci. Czuję,że w moim życiu nie czeka mnie już nic dobrego,jeśli to prawda to mam dość. Może jeśli umrę,trafie do innego,kolorowego, pięknego świata? Może cofnę się w czasie, zapomnę co było i zacznę wszystko od nowa? Może Bóg mnie osądzi i skaże na jeszcze więcej cierpienia? A może to wszystko bzdury i po prostu zniknę,skończy się moja świadomość, nie będzie już dla mnie nic. Boję się tej niepewności, bo przecież nikt mi nie powie co jet po śmierci, nikt tego nie wie. Przez to trudno mi ze sobą skończyć. Za każdy razem gdy próbuje waham się. Byłoby prościej gdybym po prostu zachorowała i umarła. Samej jakoś trudno mi podjąć decyzję, po prostu się boję, chcę tego,ale nie jestem gotowa. Mam nadzieję,że wkrótce się zdecyduje. Nasz świat jest okropny, ludzie są źli, moje życie jest straszne,jestem zmęczona,chcę odpocząć.

Top 100 Top 100 7 dni